Drugi tydzień czerwca rozpoczął się spadkami na giełdach towarowych. Pszenica w Paryżu staniała o 4,75 EUR/t do 239 EUR/t, zaś na CBoT o 20 ct/t do 607,5 ct/bu. Przyczyniły się do tego m.in. postępujące żniwa i spadające ceny eksportowe w Rosji. Wyjątkiem w poniedziałek był rzepak, który zdrożał o 3,75 EUR/t do 468,75 EUR/t.
Poza wspomnianymi czynnikami komentatorzy serwisu Kaack wskazują, że na niepewność na rynku mogły mieć wpływ także wybory do Parlamentu Europejskiego, w których sporą pulę mandatów zgarnęły populistyczne partie prawicowe i eurosceptyczne.
W zeszłym tygodniu ceny eksportowe w Rosji spadły pierwszy raz od sześciu tygodni. Zakaz importu wprowadzony przez Turcję również nie wpłynął pozytywnie na nastroje. W USA zebrano już 12% pszenicy ozimej, co stanowi dwukrotny wzrost wobec średniej 5-letniej, ponadto oczekuje się wzrostu prognoz zbiorów w tym kraju. Zbiory rozpoczęły się także w Hiszpanii, a prognozy wobec poprzednich sezonów są optymistyczne.
Rynek rzepaku był wspierany przez rosnące notowania soi w Chicago, jednak spadające notowania oleju palmowego nie pozwoliły na większe wybicie.
Kukurydza staniała wczoraj o 1,5 EUR/t do 215,5 EUR/t w najczęściej notowanym kontrakcie na listopad.