Wczorajszy handel na rynkach towarowych w Europie i w Kanadzie przyniósł niewielkie wzrosty cen i pszenica po 5 dniach spadków zamknęła się na plusie. Podobnie było z rzepakiem, który rośnie drugi dzień z rzędu.
Na giełdzie Matif pszenica zamknęła się nieco wyżej i kontrakt listopadowy wzrósł o 1,50 EUR do 230,50 EUR/t, oddalając się nieco od najniższego poziomu od sześciu tygodni osiągniętego we wtorek. W środę ze względu na święto państwowe nie było handlu na CBoT.
Niemieckie Stowarzyszenie Raiffeisena widzi w dużej mierze niezmienne perspektywy zbiorów zbóż w Niemczech i w opublikowanym wczoraj miesięcznym raporcie zbiorów, produkcję pszenicy oszacowano na 20,34 mln ton, o 30 tys. ton więcej niż w maju. Stowarzyszenie jest spokojne w związku z ulewnymi opadami deszczu, które w ostatnich tygodniach nawiedziły Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej. Jednak pochmurna pogoda może sprawić, że ziarno będzie bardziej podatne na infekcje grzybowe.
Także w przypadku rzepaku rozpoczęte we wtorek ożywienie było kontynuowane w środę i kontrakt sierpniowy zamknął się na Matif wzrostem o 6,25 EUR przy cenie 466,25 EUR/t. CBoT zostało zamknięte ze względu na święto państwowe, ale dziś rano soja weszła do handlu elektronicznego z dwucyfrowymi wzrostami. Wzrosty obejmują również śrutę sojową i mąkę sojową. Natomiast na giełdzie ICE w Winnipeg wczoraj ceny rzepaku wzrosły na krótko przed zamknięciem sesji po burzliwym dniu handlowym, co pozwoliło na osiągnięcie niewielkich dziennych zysków. Wzrosty w Kanadzie są ograniczone przez dobry rozwój rzepaku i sprzyjające warunki pogodowe.
Źródło: Kaack