Kiszonki zbożowe oraz zbożowo-strączkowe, tzw. GPS-y, uważane są za pasze objętościowe o charakterze energetycznym, które z powodzeniem mogą być stosowane w żywieniu bydła mlecznego i opasowego. W sytuacjach kryzysowych stanowią alternatywę dla produkcji kiszonek z całych roślin kukurydzy, przyczyniając się do poszerzenia bazy paszowej gospodarstwa.
Kiszonki z całych roślin zbożowych zalicza się do pasz o stosunkowo niskiej zawartości białka i niższej niż w kiszonce z kukurydzy gęstości energetycznej. Stosowane są w żywieniu krów pod koniec laktacji i zasuszonych, a także w żywieniu jałówek hodowlanych oraz młodego bydła opasowego. Stosowanie kiszonek pozwala zaoszczędzić kiszonkę z kukurydzy i przeznaczyć ją dla najlepszych zwierząt w stadzie. W dawkach pokarmowych (15-20 kg/dz./szt.) powinny być uzupełniane paszą objętościową o charakterze białkowym (kiszonką z roślin motylkowatych, kiszonką z traw przewiędniętych, dobrej jakości sianem) oraz paszami treściwymi i dodatkami mineralno-witaminowymi.
Przydatność paszowa kiszonek
Kiszonki zbożowe w porównaniu do tych z traw czy lucerny GPS-y posiadają niższą zawartość białka, składników mineralnych i witamin. Z kolei w porównaniu do kiszonek z całych roślin kukurydzy charakteryzują się mniejszą koncentracją energii. Z tego powodu w dawkach pokarmowych wymagają uzupełnienia większą ilością pasz treściwych i dodatków mineralno-witaminowych. W przeprowadzonych doświadczeniach wykazano, że krowy mleczne żywione kiszonką z pszenżyta, w porównaniu do krów żywionych kiszonkami z lucerny i kukurydzy, wymagały dostarczenia dodatkowych 2-4 kg pasz treściwych dziennie. Zastosowanie kiszonki zbożowej nie wpłynęło jednak ujemnie na wydajność mleka krów i jego skład chemiczny. W innych badaniach nie stwierdzono istotnych różnic w wydajności mleka pomiędzy krowami żywionymi kiszonkami z owsa, pszenżyta lub jęczmienia a krowami żywionymi kiszonką z lucerny. Dodatkowe korzyści produkcyjne obserwowano w przypadku łącznego stosowania tych pasz. Także w opasie młodego bydła rzeźnego żywienie oparte na kiszonce z całych roślin zbożowych i strączkowych pozwalało uzyskać dobre efekty produkcyjne. Opasane buhajki charakteryzowały się dobrą wartością rzeźną i wysoką jakością mięsa.
Wartość pokarmowa
Zawartość suchej masy w kiszonkach zwiększa się wraz z postępującą wegetacją roślin, natomiast zmniejsza się zawartość białka ogólnego oraz tłuszczu surowego. Największą zawartość skrobi w fazie mleczno-woskowej dojrzałości ziarna ma kiszonka z jęczmienia, najmniejszą zaś kiszonka z żyta (tabela 1.). Bez względu na gatunek zboża zawartość energii netto (JPM) w kiszonkach z fazy kłoszenia jest najwyższa i obniża się w późniejszych fazach rozwojowych, pomimo wzrastającej zawartości skrobi. Postępująca wegetacja roślin powoduje zmniejszanie się zawartości BTJN w kiszonkach, natomiast zwiększanie się zawartości BTJE.
Dawki pokarmowe
Przykładowe zastosowanie kiszonek z całych roślin zbożowych w żywieniu krów mlecznych i bydła mięsnego przedstawiono w tabeli 2. GPS-y, podobnie jak kiszonki z kukurydzy, są paszami objętościowymi energetycznymi, jednak o mniejszej gęstości energetycznej. Dlatego umieszczenie obu tych pasz w dawce pokarmowej nie jest korzystne, gdyż wymaga zwiększonej ilości pasz treściwych białkowych. Kiszonki z roślin zbożowych powinny stanowić alternatywę dla produkcji kiszonek z kukurydzy w sytuacji, gdy z różnych powodów zagrożone są spodziewane plony zielonek z kukurydzy. W takim przypadku zboża dają możliwość uzupełnienia braków paszowych gospodarstwa, np. poprzez zmianę przeznaczenia ich uprawy. Planowana wstępnie uprawa zbóż na ziarno może zostać potraktowana jako dodatkowy plon zielonek z gruntów ornych, z przeznaczeniem do zakiszania.
Utrzymanie wysoko wydajnych przeżuwaczy wiąże się z koniecznością bardzo intensywnego żywienia i stosowaniem najlepszych jakościowo pasz charakteryzujących się dużą smakowitością i strawnością. Pojawiające się okresowo trudności paszowe powinny skłaniać do zatrzymania najlepszych jakościowo pasz objętościowych dla najbardziej wydajnych zwierząt w gospodarstwie. Gdy zaczyna brakować dobrej kiszonki z kukurydzy, warto ograniczyć jej udział w dawce pokarmowej na rzecz zwiększonej ilości kiszonek z całych roślin zbożowych, słomy lub kiszonek z międzyplonów. Udział słomy można stopniowo zwiększyć do 6-8 kg/dz./szt., jednak tak duże jej ilości stanowią problem w przypadku żywienia bydła systemem TMR.
Niedobory pasz objętościowych
Konieczne jest też zaplanowanie rezerwy, która zapewni bazę paszową do kolejnego sezonu pastwiskowego lub kiszonkowego. Dotychczas zakładano zapasy na poziomie 15-20 proc. Biorąc pod uwagę klęski coraz częściej nękające nasze rolnictwo, lepiej zwiększyć rezerwy pasz objętościowych do 25, a nawet 30 proc.
Silosy można przetrzymywać przez dwa, a nawet więcej lat (pod warunkiem prawidłowego zabezpieczenia), bez znacznego pogarszania się wartości pokarmowej kiszonki. Do skarmiania należy przeznaczać starszą kiszonkę, a na rezerwę paszową przygotować każdego roku nowy silos. Nie marnujmy zielonek, jeśli mamy okresowy ich nadmiar!
prof. dr hab. Piotr Micek, UR Kraków