Branża drobiarska skierowała list otwarty do premiera RP Mateusza Morawieckiego, w którym domaga się równych warunków konkurencji z europejskimi i światowymi potęgami.
– Chcemy być ambasadorem polskiej jakości za granicą. Nasze produkty docierają na coraz dalsze rynki, na których konkurujemy z Brazylią czy USA. Potrzebujemy likwidacji barier administracyjnych i niepotrzebnych przepisów, wspólnej pracy na rzecz polskiej gospodarki. Zamiast tego otrzymujemy zapowiedzi kolejnych zakazów i obciążeń, które w dłuższej perspektywie nie przyniosą państwu polskiemu żadnych korzyści – piszą producenci i przetwórcy drobiu do premiera Morawieckiego.
Czytaj także: Ardanowski: “Pan Goździkowski jak „lisek chytrusek” załatwił ubój dla drobiu, bo to jego interes”
Polskie drobiarstwo, symbol sukcesu gospodarczego polskiego sektora rolno-spożywczego, czołowy eksporter i płatnik netto jest zaniepokojone kierunkiem zmian w sektorze i najnowszymi propozycjami ustawodawczymi. Produkty drobiowe w 2019 roku stanowiły aż 49 proc. eksportu mięsa. Ich wartość w roku 2019 osiągnęła 3,1 mld EUR. Może się jednak okazać, że to ostatni rok sukcesów.
– W 2020 r. branża przechodzi przez największy od lat kryzys. Pojawienie się grypy ptaków, w pierwszym kwartale tego roku spowodowało zablokowanie eksportu do krajów trzecich. Epidemia koronawirusa wywołała spadek zamówień do sektora HoReCa w Europie, który był głównym odbiorcą polskiego drobiu. Tylko te dwa wydarzenia spowodowały straty idące w setki milionów złotych. Był to dotkliwy cios, ponieważ blisko 50% polskiej produkcji kurczaka jest wysyłana za granicę (z czego ponad 70% do UE). Dlatego branża jest zaskoczona i zaniepokojona propozycjami zmian uderzającymi m.in. w import białka sojowego, czy niesymetryczne traktowanie przez polskie służby urzędowej kontroli żywności względem europejskich konkurentów. Najnowsze propozycje, dotyczących uboju religijnego, dodatkowo destabilizują sytuację na rynku drobiu. Mięso halal i koszer pozwalało zapewnić branży funkcjonowanie w trudnym czasie. Dzięki wysokim marżom umożliwiło przetrwanie wielu firmom i zatrzymało falę zwolnień. – mówi Piotr Lisiecki, prezes zarządu Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz
List podpisali: Andrzej Goździkowski – prezes zarządu, Cedrob S.A., Czesław Frischke – prezes zarządu, Grupa Drobex, Grzegorz Marek – prezes zarządu, IMEX Poland Sp. z o.o. , Jarosław Krzyżanowski – prezes zarządu, KPS FOOD Sp. z o.o. , Marek Jurkiewicz – prezes zarządu, Res-Drob Sp. z o.o. ,Józef Wiśniewski-prezes zarządu, Wipasz S.A., Włodzimierz Bartkowski – prezes Zarządu, Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób”, Piotr Lisiecki- prezes zarządu, Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz; w imieniu największych hodowców i przetwórców drobiu w Polsce apelują do premiera RP o spotkanie i otwarte rozmowy, by wypracować rozwiązania korzystne dla polskiej gospodarki.