fbpx

Produkcja zboża ze stratą może trwać maks. 2 lata. Trzeci rok ze stratą to bankructwo

W bułgarskim portalu Agro Plowdiw ukazał się wywiad z prezesem firmy Golden Fruit, zajmującej się (wbrew nazwie) produkcją zbóż i roślin oleistych. W opinii Mladena Tsolowa ten rok nie będzie dochodowy dla bułgarskich producentów zbóż.

baner kuhn

– W tym roku spodziewamy się planowanej straty – mówi Tsolow. – Nasze koszty na hektar uprawy pszenicy, kukurydzy i słonecznika wynoszą około 300 BGN w warunkach rosnących czynszów i produkcji z drogich nawozów, paliw, preparatów, nasion i wszystkiego. Spodziewamy się normalnych plonów pszenicy, ok. 700 kg z hektara; mnożąc plon przez 0,35 BGN do 0,40 BGN za kilogram, czyli oczekiwaną cenę zakupu, otrzymujemy około 250 BGN dochodu z hektara. Ponadto mówimy o cenie pszenicy konsumpcyjnej, a nasza jest typu paszowego, więc musimy tutaj zmniejszyć kwotę. 

Firma sprzedaje swoje zboże na giełdzie i nie ma problemu ze zbytem towaru – mimo to planuje stratę.  

– Naszym towarem jest giełda, a rynek jest międzynarodowy. Nie obchodzi nas, czy nasza pszenica trafi do Egiptu, Hiszpanii czy Maroka. W naszym kraju są globalni kupcy z przedstawicielstwami. W porcie w Warnie ogłaszają cenę i musimy tam zawieźć pszenicę. Jeśli doliczymy do tego koszty transportu, na pewno poniesiemy stratę – stwierdza prezes Golden Fruit. 

Skoro jest zbyt na pszenicę, dlaczego bułgarscy producenci mają pełne magazyny i narzekają, że nie mają miejsca na nowe plony? – pyta portal Agro Plowdiw. 

baner Interhandler

– Bo jak był popyt, to koledzy nie sprzedawali. Kiedy cena wynosiła 60 centów, spodziewali się, że wyniesie 1 BGN. I dlatego teraz ich magazyny są pełne – mówi Tsolow.  

Prezes Tsolow odpowiada też, dlaczego obecnie cena pszenicy jest tak niska: 

– Kiedy wybuchła wojna, cena bardzo gwałtownie wzrosła. W tamtym czasie spodziewano się, że z regionu Morza Czarnego nie wyjdzie ani jedno ziarno. Tak się nie stało i dlatego ceny również gwałtownie spadły. W rzeczywistości pszenica jest teraz sprzedawana po cenie sprzed wojny. Kiedy cena poszła w górę, myśleliśmy, że polecimy w kosmos z Elonem Muskiem, ale okazuje się, że nie. 

W Bułgarii większość ziemi jest dzierżawiona, a wysokość czynszu dzierżawnego wpływa na dochodowość gospodarstw. Firma Golden Fruit za dzierżawę gruntów płaciła średnio 100 BGN, co Mladen Tsolow uważa za maksymalną stawkę, niemającą uzasadnienia. Jeśli czynsze pozostaną wysokie a ceny pszenicy nie wzrosną, firmę czeka bankructwo, ponieważ koszty uprawy są “ogromne”:  

– Jeden kombajn kosztuje obecnie 1 milion BGN. Jeśli masz 20 000 dekarów ziemi, potrzebujesz dwóch kombajnów. Potrzebujesz jeszcze czterech dużych traktorów, z których każdy kosztuje 300 000 BGN – mówi Tsolow. – Każdy biznes może (ze stratą) trwać rok, może dwa, ale to maksimum. Trzeciego roku zbankrutuje, jeśli nie zyska. Nasza firma jest w pierwszym złym roku. W tym roku poniesiemy stratę, może w przyszłym też. Ale potem już nie będziemy mogli. Zbankrutujemy. 

SDF baner
SDF baner
Baner McHale
baner kuhn

2 KOMENTARZE

  1. O co chodzi w tym artykule? Ceny w jakichś bgn- ach, 700 kg pszenicy z hektara, powierzchnia 20000 dekarów??? 60 centów to mniej niż 1 bgn?
    Mniej zioła, więcej pszenicy panie autor.

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.