Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister rolnictwa Robert Telus odniósł się do kwestii niskich cen kukurydzy. Polityk przedstawił rozwiązania, jakie w najbliższym czasie ma zaproponować Ministerstwo, aby rozwiązać ten problem.
Pierwsze z nich to dopłaty dla podmiotów skupujących kukurydzę.
– Czekam i mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu dostanę zgodę Komisji Europejskiej na dopłatę 200 zł do do tony (kukurydzy) z zeszłego roku. To pomoże firmom, które czekają na tą pomoc. Chodzi o to, żeby firmy zaczęły skupować. Jeżeli dostaną po 200 zł do tony, to będą skupować, to podniosą cenę. To jest mechanizm, na który czekamy i ja wczoraj rozmawiałem z Unią Europejską, może użyję nawet słowa nawet, błagałem o to, żeby jak najszybciej tą zgodę (na dopłaty, red.) mieć, bo to jest bardzo ważne – wyjaśniał minister.
Kolejny mechanizm to skup ziarna przez Krajową Grupę Spożywczą.
– Krajowa Grupa Spożywcza po prostu skupi dwa razy więcej kukurydzy niż kupowała do tej pory po to, żeby było na rynku zapotrzebowanie – dodał Telus.
Minister zapytany o cenę proponowaną przez KGS powiedział, że ma nadzieję, że będzie ona wyższa niż ta, którą proponują podmioty prywatne.
W województwie kujawsko – pomorskim, zaproponowane rozwiązanie okaże się zbawiennym dla połowy producentów kukurydzy na ziarno. Do dnia ogłoszenia interwencji blisko połowa areału kukurydzy przeznaczonej na ziarno została zebrana i sprzedana podmiotom skupowym po cenie rynkowej 350-450 zł netto. Co z rolnikami którzy już sprzedali tegoroczną kukurydzę????
Każda dopłata jest dla firm skupujących a nie dla rolników. Dostaną dopłaty to cena automatycznie w dół, ciężko takie coś zrozumieć.
Na Opolszczyźnie kosimy po 12 ton z 5 klasy ziemi i sprzedajemy po 480. W zeszłym roku sypało 6 ton po 900zł. Wychodzi na to samo
Też jestem z Opolskiego i jak na razie to koszona kukurydza daje 7-8 ton,to przy tych cenach jedziemy na granicy kosztów.
Kolejny cudowny pomysł ,dopłaty dla skupów ,oni i tak zarabiają na zwykłym rolniku jeszcze wydymają rolnika dodatkowo na wadze ,na wilgotności to jeszcze im dać zarobić , jaką mamy gwarancję że podniosą ceny ? 200 zł do tony dla rolnika ,a nie dla cwaniaków ,co za myślenie Telus ???
Kukurydzę z zeszłego roku to już sprzedali, teraz zaniżają ceny aby się odkuć za poprzedni rok.
Dokładnie, wystarczy zrobić dopłatę do tegorocznej kukurydzy i cena automatycznie pójdzie do góry. Nie wiem kto wymyślił aby była to dopłata do zeszłorocznej…. ale to nic nie da.
Dopłata powinna być na ten rok
Tymczasem żniwa kukurydziane w centrum gdzie mamy mega suszę w tym roku nabierają tempa. Kukurydzę FAO 220-230 schodzą z pola z wilgotnością 23-26% i są sprzedawane a raczej oddawane po 430zl na dzień dzisiejszy. Plon mokrej w większości oscyluje między 6 a 8 ton… Dramat. O pokryciu kosztów można pomarzyć…
Minister proponuje 200 zł dopłaty do kukurydzy dla firm słupowych,tylko dlaczego do kukurydzy zeszłorocznej.Firmy dopłaty wezmą,a ceny i tak nie podniosą.