Późny siew pszenicy ozimej ma swoje specyficzne wymagania. Kluczowe w takich sytuacjach jest właściwe przygotowanie gleby oraz dobór odpowiedniej odmiany.
Późny siew pszenicy ozimej, choć często wynika z niesprzyjających warunków pogodowych lub przesunięcia terminu siewów po innych uprawach, ma swoje specyficzne wymagania agrotechniczne. Kluczowe w takich sytuacjach jest właściwe przygotowanie gleby oraz dobór odpowiedniej odmiany, która poradzi sobie w mniej sprzyjających warunkach jesiennych.
Jednym z najważniejszych aspektów późnego siewu jest odpowiednia głębokość siewu oraz właściwe ułożenie gleby. Zbyt płytki siew może prowadzić do osłabienia systemu korzeniowego i trudności w krzewieniu się roślin, natomiast zbyt głęboki może spowolnić wschody, co jest szczególnie ryzykowne w przypadku zbliżających się przymrozków. W opóźnionych terminach warto również zastosować zwiększoną normę wysiewu, by zrekompensować słabsze krzewienie jesienią.
Niebagatelne znaczenie ma także zasobność gleby w składniki pokarmowe. Gleba przygotowana do późnych siewów powinna być odpowiednio nawożona, aby zapewnić roślinom dobry start, nawet przy ograniczonym czasie na wytworzenie mocnego systemu korzeniowego. Zaleca się również zastosowanie nawożenia startowego azotem, aby wspomóc szybszy rozwój roślin w trudniejszych warunkach pogodowych.
Warto wybrać odmiany, które cechują się dużą odpornością na niekorzystne warunki pogodowe, jak chłodniejsze temperatury i słabsze nasłonecznienie. Istotna jest również ich zdolność do krzewienia się i budowania pędów kłosonośnych, nawet przy skróconym okresie wegetacji.
Przykładem odmiany, która sprawdza się w takich warunkach, jest Persona, wyróżniająca się zimotrwałością na poziomie 4,5 w skali COBORU. W badaniach przeprowadzonych w siewie po 10 listopada uzyskała plon na poziomie 103% wzorca, co potwierdza jej zdolność do adaptacji w opóźnionych terminach siewu.