Niejednokrotnie nasze plantacje musimy chronić przed chwastami późną jesienią czy nawet w okresie zimy. Wskazujemy substancje herbicydów, które możemy użyć w niskich temperaturach i o czym pamiętać przy zabiegu.
Większość substancji czynnych herbicydów zalecanych do jesiennej ochrony działa bardzo dobrze w temperaturze 10-20°C, jest to tzw. temperatura optymalna. Jednakże, im późniejsza jesień czy następnie zima, tym takie temperatury stają się bardziej odległe. Tymczasem plantacje mogą wykazywać konieczność odchwaszczania. Pamiętajmy, że praktycznie rok rocznie mamy tzw. „pełzającą wegetację” – tym bardziej chwastów, które radzą sobie w różnych trudniejszych warunkach zdecydowanie lepiej niż gatunki uprawne.
Temperatura minimalna
Niejednokrotnie nasze plantacje musimy chronić przed chwastami późną jesienią czy nawet w okresie zimy. W takich, chłodnych warunkach przy wyborze herbicydu zawracamy uwagę na jego wymagania względem temperatury minimalnej. Wskazuje ona temperaturę lub zakres temperatur, w jakiej substancja czynna herbicydu może być stosowana. Czyli jest to temperatura, w której działa dana substancja czynna.
Temperatura po zabiegu
Minimalna temperatura (lub ich zakres) dla skutecznego działania herbicydu musi się utrzymywać przez co najmniej kilka godzin dziennie po zabiegu (min. 6h) – nie jednorazowo, ale przez kolejne około 7 dni. Wówczas możemy liczyć na skuteczne zwalczanie chwastów. Pamiętajmy też, że w takich chłodnych warunkach substancje czynne wolniej są wchłaniane, wolniej krążą w roślinie (fizjologia roślin znacznie wyhamowuje w temperaturze poniżej 6°C). W związku z tym musimy wykazać cierpliwość w oczekiwaniu na efekt chwastobójczy.
Dawka herbicydu
Kiedy wykonujemy zabieg herbicydowy w niskich temperaturach, na pograniczu temperatury minimalnej, stosujemy maksymalną z zalecanych dawek. Ponadto takich maksymalnych dawek wymagają plantacje, gdzie stwierdzamy chwasty wieloletnie i zimujące. W takim przypadku dla skuteczności istotne jest, aby zwłaszcza w pierwszych na ogół trzech dniach po zabiegu temperatura nie spadła poniżej minimalnej.
Uwaga na chwasty zimujące i wieloletnie
Z gatunków zimujących, jednoliściennych rocznych, zazwyczaj najczęściej mamy do czynienia z miotłą zbożową oraz niekiedy z wyczyńcem polnym. Natomiast z gatunków dwuliściennych rocznych zimujących, możemy spodziewać się wystąpienia np. przytulii czepnej, maku polnego, chabra bławatka, bodziszka drobnego, fiołka polnego czy tzw. chwastów rumianowatych, a z chwastów wieloletnich: perzu właściwego, ostrożenia polnego, ślazu drobnokwiatowego czy nawłoci.
Na przełomie marca i kwietnia (czasami wcześniej – wszystko zależy od warunków pogodowych) na plantacji mogą pojawiać się dodatkowo wschodzące chwasty ozime, jak i gatunki jare, tj. komosa biała, gorczyca polna, iglica pospolita, niezapominajka polna, przymiotno kanadyjskie, rzodkiew świrzepa czy rdesty. Dlatego największą uwagę plantatora powinny zawsze zwracać te gatunki, które są najbardziej liczebne, dominujące i uciążliwe, gdyż to one warunkują odpowiednio dobraną strategię ochrony herbicydowej, a ponadto rzutują na dalsze plonowanie zbóż ozimych.
Przykładowe substancje czynne herbicydów do jesiennej ochrony
O jesiennym odchwaszczaniu przeczytasz w ostatnim wydaniu Wiadomości Rolnicze Polska
