fbpx

Posłanka Tracz chce zlikwidować hodowle zwierząt futerkowych w Polsce

Lubelska Izba Rolnicza apeluje o odrzucenie w całości projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, który został wniesiony pod obrady Sejmu w dniu 09.06.2022r. przez posłankę Małgorzatę Tracz (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska – Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni).

Projekt ustawy zakłada wprowadzenie całkowitego zakazu od 1 stycznia 2027 roku chowu lub hodowli zwierząt futerkowych w Polsce, a mianowicie lisów pospolitych (Vulpes vulpes), lisów polarnych (Alopex lagopus), norek amerykańskich (Neovison vison), tchórzów (Mustela putorius), jenotów (Nyctereutes procyonoides), nutrii (Myocastor coypus) oraz szynszyli (Chinchilla lanigera), które utrzymywane są w celu produkcji surowca dla przemysłu futrzarskiego, mięsnego i włókienniczego.

– Chów i hodowla zwierząt futerkowych w Polsce ma ogromny wpływ na rolnictwo a co za tym idzie na gospodarkę Państwa. Wszystkie rynki rolne do których zalicza się również chów i hodowla zwierząt futerkowych stanowią „sieć naczyń połączonych”. Rynek futrzarski bo tak należy mówić o chowie i hodowli zwierząt futerkowych co roku przynosi kilkaset milionów złotych wpływu do budżetu państwa. Na terenie województwa lubelskiego zgodnie z rejestrem podmiotów prowadzących działalność nadzorowaną istnieje ok. 28 ferm zwierząt futerkowych w których w sumie zatrudnionych jest kilkaset osób. Wbrew powszechnej złej opinii stwierdzić należy, że zwierzęta futerkowe w tych fermach są traktowane w sposób humanitarny, hodowcy zapewniają zwierzętom właściwe żywienie oraz warunki utrzymania zapewniając uzyskanie wysokiej jakości skór – mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

Jak podkreśla samorząd rolniczy z Lubelszczyzny zwierzęta  te nie są ani dręczone ani krzywdzone jak przedstawiają to środowiska dążące do likwidacji tej gałęzi produkcji rolniczej.

– Mówiąc o „sieci naczyń połączonych” należy zwrócić uwagę na fakt, że fermy zwierząt futerkowych stanowią najtańszą i przyjazną dla środowiska naturalną formę utylizacji ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego (UPPZ). Jedna norka ważąca ok. 1,5 kg. zjada w ciągu całego swojego życia ok. 50 kg. odpadów mięsnych. W Polsce w ten sposób zagospodarowanych jest ponad milion ton odpadów z zakładów drobiarskich, mięsnych czy odpadów pochodzących z przetwórstwa rybnego. Po likwidacji ferm zwierząt futerkowych, odpady będą musiały być utylizowane konwencjonalnie (spalone), co spowoduje wzrost kosztów związanych z ubojem, który przełoży się na spadek cen żywca oraz wzrost cen przetworów mięsnych w sklepach – dodaje  Jędrejek.

Zdaniem izby rolniczej wprowadzenie tej ustawy w życie  stworzy bezprecedensową sytuację, w której w przyszłości, ze względów ideologicznych, zakazać będzie można każdej produkcji, wyrażenie poparcia ustawy to początek ograniczania kolejnych sektorów produkcji zwierzęcej w Polsce.

Lubelska Izba Rolnicza po wnikliwej analizie przedstawionych argumentów wnioskuje o odrzucenie projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt. Lubelska Izba Rolnicza stoi na stanowisku, że każda forma chowu i hodowli zwierząt musi wiązać się z pewnymi ograniczeniami dla ich potrzeb bytowych. Należy bezwzględnie pamiętać, że nadrzędnym celem każdej ludzkiej działalności powinno być zaspakajanie potrzeb ludzkich również kosztem innych gatunków jeżeli jest to konieczne.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.