Wśród najgroźniejszych szkodników magazynowych większość należy do rzędu chrząszczy oraz do rzędu motyli. Oprócz tego mamy jeszcze roztocza. Każdy z nas, nawet niezwiązany z rolnictwem zapewne słyszał choćby z nazwy o wołku zbożowym. Uznawany jest on często za najgroźniejszego szkodnika magazynowego.
Wołek zbożowy ma głowę wyciągniętą w charakterystyczny ryjek
Najbardziej popularnym szkodnikiem magazynowym jest wołek zbożowy. Jest to chrząszcz o charakterystycznym kształcie głowy, która jest wydłużona w ryjek. Ma on wydłużone ciało koloru brunatno-czarnego z lekkim połyskiem. Wygląda na bardzo „twardego” zawodnika, a to za sprawą tego, że ma mocny, chitynowy pancerz. Nie ma skrzydeł lotnych. Larwa wołka jest biała i łukowato zgięta. Ma do 2,5 mm długości. Bytuje wewnątrz ziarniaka. Cały rozwój – od jaja, po larwę i poczwarkę przebiega wewnątrz ziarniaka.
Samica wołka składa tylko jedno jajo
Samica wołka wygryza otwór w ziarniaku i składa do niego jedno jajo, a następnie „zasklepia” go ochronną wydzieliną. Dlatego na pierwszy rzut oka nie widać uszkodzeń, ponieważ cały cykl rozwojowy zachodzi w środku ziarniaka. Wołek uszkadza około 5% magazynowanego ziarna zbóż. Na wskutek jego żerowania pogarsza się nie tylko jakość zbóż, ale również spada siła i zdolność kiełkowania. Wzrasta wilgotność, ziarno się zagrzewa – a to sprzyja namnażaniu się roztoczy.

Roztocza i chrząszcze – co je łączy
Jeżeli chodzi o roztocza, to są to bardzo małych rozmiarów organizmy. Zazwyczaj ich nie widzimy gołym okiem, ponieważ są bardzo małych rozmiarów (nawet poniżej 1 mm). Skąd wiemy, że mamy problem z roztoczami? Na przykład, jeżeli podczas magazynowania wystąpił u nas wołek zbożowy, to można przypuszczać, że również „w pakiecie” roztocza. Ponieważ są to szkodniki wtórne i masowo rozmnażają się w warunkach podwyższonej wilgotności i temperaturze. A takie warunki bardzo często mamy na wskutek żerowania innych szkodników, w tym właśnie popularnie występującego wołka zbożowego. Szacuje się, że w magazynach mamy około 260 różnych gatunków roztoczy.
Jak wykryć roztocza
Na skupach bardzo często osoby oznaczające szkodniki przeprowadzają obserwację ziarna, ale także przesiewają ziarno przez sita. Sita wyglądają bardzo zwyczajnie, ważne jest jedynie, żeby oczka sita były nie co mniejsze od wielkości ziarniaków. Zazwyczaj są to sita, które mają wielkość oczek w wielkości 2mm. Wtedy na sicie zostaną nam ziarniaki, a na stół spadną szkodniki. Obserwację najlepiej przeprowadzać pod szkłem powiększającym. Jeżeli chcemy sprawdzić czy w pobranej próbce są też roztocza, to taką próbkę, którą przesialiśmy przez sita o oczkach 2 mm jeszcze raz przesiewamy. Tym razem wybierając sita o mniejszych oczkach, gdzieś wielkości 1mm. Pod sito podstawia się czarną kartkę. Roztocza są białe, więc wtedy dobrze je widać. Po przesianiu próby – jeżeli są roztocza to zobaczymy je w przesianym pyle jak się przemieszczają formie korytarzyków.