Duży problem mają eksporterzy chcący przewieźć koleją ukraińskie towary rolne przez Węgry. Wszystko to przez napięte terminy transportu tranzytowego.
O sprawie informuje serwis UkrAgroConsult.
– Termin [na tranzyt, red.] wynosi 7 dni, a jeśli zostanie przekroczony, przewoźnicy muszą zapłacić karę w wysokości 100% kosztów tranzytu zboża. Zasada ta zniechęca operatorów tranzytowych do eksportu przez Węgry, zwłaszcza w przypadku przeładunku zboża tranzytem przerywanym – podaje UkrAgroConsult.
Na przejściu granicznym pomiędzy Ukrainą a Węgrami Batiowo-Epereszki stoi w kolejce obecnie 536 wagonów ze zbożem, 223 z olejem i 59 z makuchami.
Węgierski przewoźnik MMV nie przyjmuje wagonów z Ukrainy, ponieważ czeka na dostępność składów z “europejskim” rozstawem po to, aby nie przekroczyć terminu wiążącego się z wysokimi karami.
Brawo. Jeden normalny kraj