Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego jednogłośnie przyjęła projekt rezolucji w sprawie sytuacji na rynku owoców miękkich i wiśni przeznaczonych do przetworzenia, przygotowanej przez wiceprzewodniczącego tej komisji, posła Janusza Wojciechowskiego. Rezolucja ta jest bardzo korzystna dla rolników, producentów owoców miękkich w Polsce.
Chodzi tu o takie owoce, jak truskawki, maliny, porzeczki, agrest oraz wiśnie. Rezolucja zawiera propozycje rozwiązań zmierzających do poprawy sytuacji producentów owoców miękkich w Unii Europejskiej. Zawarte jest w niej między innymi wezwanie do objęcia producentów owoców miękkich unijnym systemem wsparcia, ograniczenia nadmiernego importu owoców miękkich z państw trzecich, wprowadzenie zwiększonej pomocy materialnej dla grup producenckich w nowych krajach członkowskich, wpisanie owoców miękkich na listę towarów wrażliwych i objęcia ich specjalnymi klauzulami ochronnymi, nadto wzywa do wprowadzenia systemu rekompensat dla producentów za niewprowadzanie owoców na rynek w sytuacji kryzysu na rynku.
Wszystko wskazuje na to, że rezolucja zostanie przyjęta na październikowej sesji Parlamentu Europejskiego i stanie się oficjalnym stanowiskiem Parlamentu Europejskiego w sprawie sytuacji na rynku owoców miękkich.
Ta rezolucja to chyba nasz największy sukces w sprawach rolnych w Parlamencie Europejskim – mówi Poseł Janusz Wojciechowski wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Parlamencie Europejskim.Komisja Rolnictwa stanęła murem za interesem polskich producentów owoców miękkich. Wyczerpuje ona wszystkie postulaty organizacji plantatorów owoców miękkich, zgłaszane wielokrotnie na oficjalnych spotkaniach, a także podczas akcji protestacyjnych. Duża wdzięczność należy się członkom Komisji Rolnictwa za wielkie zrozumienie tej sprawy, niesłychanie ważnej dla Polski. Owoce miękkie z Polski to dwie trzecie części produkcji całej Unii. Nie ma drugiego rynku unijnego tak bardzo zdominowanego przez jeden kraj członkowski jak właśnie rynek owoców miękkich. Miejmy nadzieję, że przychylne dla Polski stanowisko Komisji Rolnictwa podzieli cały Parlament, a potem Komisja Europejska oraz Rada Unii Europejskiej.W Parlamencie osiągnęliśmy w tej sprawie wszystko, co było możliwe. To nasze wspólne osiągnięcie, siedmiu posłów polskich z Komisji Rolnictwo, działających w tej sprawie solidarnie i jednolicie.
