Protesty rolników cieszą się niesłabnącym poparciem. Popiera je 81% Polaków, w tym 52% zdecydowanie, a tylko 15% jest im przeciwna – wynika z zakończonego 7 marca badania Centrum Badania Opinii Publicznej.
Zdecydowanie nie popiera protestów zaledwie 5% respondentów, a 4% nie ma zdania w tej sprawie.
CBOS przyjrzało się także poparciu protestów pod kątem grup społecznych. Zaobserwowano, że najbardziej protesty popierają sami rolnicy – 93% oraz osoby o poglądach prawicowych – również 93%. W rozbiciu na zwolenników poszczególnych partii, protesty rolników cieszą się najwyższym poparciem wśród wyborców Konfederacji WiN – 100%, Prawa i Sprawiedliwości – 96% i Trzeciej Drogi – 85%. Mniejsze poparcie dla protestów deklarują zwolennicy KO – 63% i Lewicy – 60%.
Ankietowani w większości zgadzają się z postulatem o ograniczeniu napływu produktów rolnych z Ukrainy – 85%. 8% ankietowanych jest temu przeciwnych.
W kontekście Zielonego Ładu opinie ankietowanych były już bardziej zróżnicowane.
– Część postulatów rolników odnosi się też do obniżenia przez Unię Europejską wymogów tzw. Zielonego Ładu, sprawiającego, że produkcja rolna w krajach członkowskich staje się bardziej ekologiczna, ale mniej wydajna. Opinie Polaków na temat tego, czy ważniejsza jest wydajność (a co za tym idzie – konkurencyjność) polskiego rolnictwa, czy też to, żeby było ono przyjazne dla środowiska, były już bardziej podzielone. Zwolennicy wydajności (53%) przeważali jednak nad tymi, którzy wyżej stawiali ekologię (37%) – podaje CBOS.
Centrum zapytało także o formy protestu.
– Zdecydowana większość badanych zgodziła się, że do takich akceptowalnych
sposobów wyrażania sprzeciwu należą demonstracje pod budynkami publicznymi (87%), a nieco mniejsza większość zaliczyła do nich również blokady dróg (69%) czy blokady na przejściach granicznych z Ukrainą (64%). Natomiast niechęć większości Polaków budziło niszczenie towarów rolnych z Ukrainy (73% głosów sprzeciwu wobec 23% – poparcia) – czytamy w raporcie z badania.
Źródło: CBOS