Piątkowa sesja była pomyślna dla cen wszystkich zbóż po obu stronach Atlantyku. Drożały one na podobną skalę, choć najbardziej wzrosła cena rzepaku.
– Zawieszone działanie odprawy statków w korytarzu zbożowym przez stronę rosyjską, obawy pogodowe i wzrosty na rynkach zewnętrznych wsparły wyceny zbóż i oleistych w końcówce tygodnia – informuje serwis e-WGT.
Cena pszenicy na Matifie wzrosła o dokładnie tak jak kukurydzy o 3,25 EUR/t. W pierwszym przypadku jest to 224 (+1,47%), zaś w drugim 216,5 EUR/t (+1,52% w kontraktach na nowe zbiory). W Chicago ceny wzrosły o odpowiednio 1,35 i 2,78%.
Cena rzepaku poszła w górę o 6,75 EUR/t do 406,5 EUR/t.
W piątek minister polityki rolnej Ukrainy stwierdził, że pomimo trwania umowy zbożowej, w rzeczywistości na Morzu Czarnym “niewiele się dzieje”. Polityk ma na myśli oczywiście opóźnienia w kontrolach statków, o czym pisaliśmy m.in. tutaj: Na rosyjskie inspekcje czeka już 50 statków o łącznym tonażu 2,4 mln ton.
Jak informuje Agencja Reutera, minister zaproponował, aby jego rząd mógł zaoferować firmom gwarancje ubezpieczeniowe umożliwiające kontynuację żeglugi bez angażowania Rosji w umowę.
– Jeśli jesteśmy całkowicie zablokowani, co prawie faktycznie się stało, to przewoźnicy mogą przejść ten korytarz z gwarantowanym ubezpieczeniem od naszego rządu – stwierdził cytowany przez Reutera.