Rozległy pożar stodoły gasić musieli 4 grudnia strażacy z Namysłowa i okolic. Na pomoc wezwani zostali koło południa przez mieszkańców miejscowości Wężowice.
W chwili przyjazdu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów stodoła w całości objęta była pożarem, a w obiekcie o wymiarach 10 x 10 metrów trzymane były maszyny rolnicze i siano.
Strażacy uratowali drewniana szopę, która była połączona z budynkiem gospodarczym oraz dom jednorodzinny, który znajdował się w bliskiej odległości. W działaniach udział wzieło trzy zastępy JRG Namysłów, dwa zastepy OP Biestrzykowice – Miodary oraz po jednym z OSP Dąbrowa i OSP Bąkowice. Zabezpieczenie operacyjne terenu powiatu stanowił zastęp OSP KSRG Wilków.
Paweł Palica