Notowania zbóż na światowych giełdach znów poszły w górę po tygodniu obniżek. Wzrosty cen zbóż zawdzięczamy opublikowanemu wczoraj przez amerykański resort rolnictwa raportowi dotyczącemu oczekiwanym prognozom podaży i popytu.
Najbardziej drożał rzepak w Paryżu, zarówno kwotowo jak i procentowo; wtorkowa sesja zamknęła się bowiem na 692,75 EUR/t, co oznacza wzrost o 14,25 EUR/t, czyli 2,1 proc. Z kolei canola na giełdzie w Winnipeg zdrożała o 12 dolarów, do 989,4 USD/t. Za oceanem drożała także soja, o 1,83 proc. Z kolei kukurydza i pszenica drożały w Paryżu nieznacznie, bo odpowiednio o 0,75 centów do 235,5 EUR/t i o 2,25 EUR/t do 286 EUR/t.
– Wczorajsza aktualizacja comiesięcznych prognoz podaży i popytu opublikowana przez USDA była zgodna z oczekiwaniami dla kukurydzy i pszenicy, ale zaskoczyła w przypadku soi. Amerykanie podnieśli plonowanie krajowej kukurydzy do 177 buszli/akr w porównaniu do 176,9 b/a miesiąc wcześniej. Wzrosły też (m/m) zapasy tego zboża w USA i w skali świata. Nieoczekiwanie obniżono jednak plonowanie krajowej soi z 51,5 b/a (w październiku) do 51,2 buszli/akr, a w konsekwencji produkcję i krajowe zapasy tych nasion na koniec sezonu. Pociągnęło to lekkie obniżenie także globalnych zapasów soi – informuje portal e-WGT.