O kontrowersyjnej ustawie powiedziano już wiele. Według komentatorów trafiła ona do sejmowej zamrażarki, aby nie drażnić elektoratu partii rządzącej. Teraz jej widmo wraca za sprawą słów Radosława Fogla – posła PiS oraz zastępcy rzecznika prasowego partii.
– Jaka to będzie forma, to jeszcze przed nami, ale na pewno cele tej ustawy będziemy chcieli zrealizować. Stanowisko Prawa i Sprawiedliwości oraz prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest niezmienne. Miarą naszego człowieczeństwa jest to, w jaki sposób traktujemy słabszych, w tym zwierzęta – mówił Fogiel zapytany poniedziałek w Polskim Radiu 24 o to, czy ustawa wróci pod obrady Sejmu.
– Ta ustawa była po to, by wprowadzić pewne standardy humanitarne, których w niektórych miejscach brakuje – wyjaśniał.
– Wojna o gospodarstwa rolne w Polsce się nie skończyła. Jak widać głównym celem PiS będzie wypełnienie swojego zdradzieckiego planu. Chcą zabrać polskim rolnikom to, co wypracowali przez pokolenia – reagowała na te słowa na Facebooku Agrounia.
Każdy dobry rolnik dba o zwierzęta bo to jego praca a piątka Kaczynskiego to stek bzdur i tych co nigdy nie widzieli wsi a mięso kupują w markecie
Przykre, że żywe stworzenia traktuje się jedynie jako źródło zarobku. Moim zdaniem to nie rolnicy, a biznesmeni pozbawieni moralności. Prawdziwy rolnik nigdy nie dopuściłby się takich rzeczy.
Żal d.. ściska co? Że nie można będzie bezkarnie znęcać się nad zwierzętami.