Sześć prokuratorskich zarzutów usłyszał pijany 41-latek, który 22 sierpnia w czasie ucieczki skradzionym ciągnikiem staranował dwa ścigające go radiowozy. Wkrótce stanie on przed sądem.
Do jego zatrzymania doszło w okolicach Opola Lubelskiego. Jak informuje aspirant sztabowy Edyta Żur z tamtejszej komendy powiatowej, pijany traktorzysta, siedzący w minioną niedzielę za kierownicą skradzionego wcześniej ciągnika, najpierw usiłował zepchnąć z drogi radiowóz, a później z impetem uderzył w tył drugiego.
Mężczyzna podejrzany jest o kierowanie w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się na polecenie funkcjonariuszy, kradzież ciągnika, uszkodzenie dwóch policyjnych radiowozów oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu czterech policjantów, z których troje wskutek doznanych obrażeń zostało przewiezionych do szpitala.
Mieszkańca gminy Poniatowa czeka jeszcze rozprawa przed sądem. Mężczyzna był uprzednio karany za przestępstwa przeciwko mieniu i groźby. Decyzją prokuratora 41-latek został objęty policyjnym dozorem.
Paweł Palica