Pechowi “pomógł” w poniedziałek operator ciągnika rolniczego. Nietrzeźwy przewrócił latarnię, która spadła na stojący nieopodal samochód osobowy. Jak się później okazało, traktorzysta miał we krwi ponad 1 promil alkoholu.
– Do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że jadąc ciągnikiem na terenie miasta otworzyły mu się drzwi boczne, a gdy chciał je zamknąć, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w latarnie, która następnie przewróciła się na inny pojazd uszkadzając go – relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Rypinie.
Policjant, który został oddelegowany do wykonania czynności na miejscu, wyczuł od sprawcy woń alkoholu, a alkomat wykazał u niego ponad 1 promil tejże substancji.
54-latkowi grożą teraz 3 lata pozbawienia wolności i wysoka grzywna.