Z punktu widzenia dostępności składników pokarmowych z gleby oraz sprzyjających warunków dla rozwoju większości roślin, za optimum można przyjąć odczyn lekko-kwaśny lub obojętny.
Z kwaśnych gleb na ogół dobrze pobierane są mikroelementy (wyjątkiem jest molibden), zaś z makroelementów saletrzana forma azotu – NO3. Jest ona zawarta w 25 proc. w RSM, w 50 proc. w saletrze amonowej i saletrzakach, w tym salmagu oraz w 100 proc. w saletrach: wapniowej, potasowej magnezowej i wapniowo-potasowej. Saletrzanej formy azotu nie zawiera natomiast mocznik i siarczan amonu.
Z punktu widzenia dostępności składników pokarmowych z gleby oraz sprzyjających warunków dla rozwoju większości roślin, za optimum można przyjąć odczyn lekko-kwaśny (pH 5,6-6,5) lub obojętny (6,6-7,2).
Glebę zakwaszają głównie nawozy azotowe
Z gleb bardzo kwaśnych (pH poniżej 5), również niektóre mikroelementy (bor, miedź, cynk) przechodzą w formy trudniej dostępne dla roślin. Z kolei w glebach alkalicznych (pH ponad 7,2), głównie mikroelementy stają się mniej dostępne dla roślin, z wyjątkiem molibdenu.
Poza tym wysokie pH gleby i związana z tym wysoka zawartość wapnia utrudnia pobieranie z gleby magnezu i fosforu. Ten ostatni zarówno w glebach alkalicznych, jak też kwaśnych, przechodzi w formy trudno dostępne dla roślin.
Przy stosowaniu wysokich dawek nawozów azotowych dochodzi do stopniowego spadku w kolejnych latach pH gleby, gdyż większość z nich oddziałuje zakwaszająco.
W największym stopniu: siarczan amonu, następnie mocznik, RSM i saletra amonowa, zaś w niewielkim stopniu saletrzaki, w tym salmag. Alkalizująco na glebę oddziałują rzadko stosowane w uprawie polowej saletry: wapniowa, magnezowa, potasowa i wapniowo-potasowa.
Przy skrajnych wartościach pH gleby zachodzi silny antagonizm
Niedobór magnezu występuje zazwyczaj w lekkich, a zarazem kwaśnych glebach, ale także w zasadowych, z wysoką koncentracją wapnia i potasu (silny antagonizm).
W glebach kwaśnych zachodzi ponadto wyraźny antagonizm pomiędzy jonami wodoru i magnezu oraz wodoru i potasu. Makroelementy te są wówczas słabiej zatrzymywane przez kompleks sorpcyjny gleby, co powoduje ich wymywanie z roztworu glebowego.
Kwaśny odczyn gleby zaburza więc prawidłowe odżywianie roślin fosforem, potasem, magnezem, wapniem i molibdenem.
Niekorzystnym następstwem zakwaszenia gleb jest też wzrost rozpuszczalności i przyswajalności metali ciężkich, w tym mikroelementów (manganu i żelaza), a przede wszystkim bardzo groźnych dla ludzi i zwierząt: kadmu i ołowiu.
Niemniej dla poszczególnych kategorii agronomicznych gleb, a ściślej ich zwięzłości, za optymalny zakres pH w KCl przyjmuje się: 5.1-5,5 – dla gleb bardzo lekkich, 5,6-6 – dla lekkich, 6,1-6,5 – dla średnio zwięzłych oraz 6,6-7,2 dla zwięzłych.
Optymalne pH gleby
Rozpatrując szczegółowo poszczególne składniki, optymalne pH dla ich dobrej przyswajalności zawiera się w następujących przedziałach dla:
- azotu od 5,6 do ponad 7,5 (w zależności od formy N), w glebach kwaśnych (pH poniżej 5,6), lepiej przyswajane są jony saletrzane – NO3, zaś w obojętnych (pH 6,6-7,2) i alkalicznych (pH powyżej 7,2) amonowe – NH4;
- fosforu od 5,6 do 6,8;
- potasu powyżej 5,5;
- magnezu i wapnia powyżej 6,5;
- siarki powyżej 6;
- boru, miedzi i cynku od 5 do 6,5, a nawet (niewielki spadek przyswajalności) do 7;
- manganu poniżej 6,5 (im niższe pH tym lepsza przyswajalność);
- żelaza poniżej 6 (im niższe pH tym lepsza przyswajalność);
- molibdenu powyżej 6,5 (im wyższe pH tym lepsza przyswajalność).