Policja informuje o kolejnych przypadkach wyłudzania pieniędzy metodą “na węgiel”. Tego typu zdarzeń jest coraz więcej i dotyczą przede wszystkim zamówień internetowych. Na co należy zwrócić uwagę przy tego typu zakupach?
Jak informuje Policja, proceder polega na tworzeniu przez oszustów kopii stron internetowych firm zajmujących się sprzedażą opału, najczęściej węgla i pelletu.
– Oszuści wzmacniają swoją wiarygodność wykorzystując dane faktycznie istniejących firm i na ich dane tworzą witryny internetowe. Pokrzywdzeni wpłacają pieniądze na wskazane konta bankowe, jednak zamówionego towaru nie otrzymują – informuje lubelska Policja.
Jak zatem ustrzec się przed wyłudzeniem? Przede wszystkim należy dokładnie sprawdzić adres strony.
– Bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy. Najlepiej samodzielnie wpisać adres w oknie przeglądarki, ponieważ w ten sposób unikniemy stron podszywających się pod legalnie działające firmy – radzi Policja.
Niech nie zmyli nas także oprawa graficzna strony, ponieważ bardzo często jest ona identyczna lub bardzo podobna do stron legalnie działających podmiotów.
Niestety, pomimo ostrzeżeń przypadków oszustwa “na węgiel” jest coraz więcej. Przekonała się o tym chociażby 25-latka z powiatu ryckiego, która na stronie łudząco podobnej do strony legalnego podmiotu zamówiła węgiel o wartości 1500 zł i dokonała przelewu na tę właśnie kwotę. Okazało się, że legalny sprzedawca nie prowadzi sprzedaży węgla przez Internet już od kilku miesięcy, a strona, na której pokrzywdzona zamówiła towar nagle zniknęła z sieci. W innym przypadku 55-latek z okolic Dęblina stracił w podobny sposób 3000 zł.
