Wczorajsze notowania w Paryżu przyniosły dalsze niewielkie wzrosty cen pszenicy w reakcji na kolejną prognozę dotyczącą słabszych zbiorów w Europie. Również w przypadku rzepaku kontynuowane było środowe odbicie.
Kontrakty terminowe na pszenicę na giełdzie Matif zamknęły się w czwartek na plusie po tym, jak kolejna prognoza potwierdziła złe perspektywy dla upraw w UE. Najbardziej aktywny grudniowy kontrakt futures wzrósł o 2 EUR do 226,50 EUR/t. Nieznacznie traciła natomiast amerykańska pszenica, gdzie kontrakt wrześniowy stracił na CBoT 0,75 centa spadając do 537,5 centów/buszel .
Handel pszenicą w Paryżu wspierała nowa prognoza Strategy Grains . Oczekuje się obecnie, że produkcja pszenicy miękkiej w UE wyniesie zaledwie 116,5 mln ton, czyli znacznie poniżej prognozy na poziomie 122,3 mln ton w lipcu, a tym samym o 8,4% poniżej zbiorów w 2023 r. Oczekiwane zbiory we Francji wynoszą obecnie 25,6 mln ton, co oznacza spadek o 27% w porównaniu z rokiem poprzednim i najniższy poziom od 1986 r.
Oczekuje się, że niższa produkcja, słaby popyt i brak konkurencyjności w porównaniu z innymi krajami pochodzenia doprowadzą do gwałtownego spadku eksportu z UE w tym sezonie, który obecnie wynosi 26,9 mln ton, czyli o 20% mniej niż w sezonie 2023/24, który szacuje się na 33,6 mln ton. Złe perspektywy eksportu są powodem, dla którego ceny na Matif wykazują jedynie słabą reakcję. Rynek zakłada, że straty eksportowe w UE mogą zostać zrekompensowane przez inne kraje, takie jak USA, Kanada, Australia i Argentyna.
Jeśli zaś chodzi o rzepak to w czwartek na giełdzie Matif kontynuował on wzrost i listopadowy kontrakt futures wzrósł o 7,75 EUR do 469,75 EUR/t. Jednak soja w Chicago dalej spadała i kontrakt listopadowy zakończył sesję na CBoT spadkiem o 10,5 centa przy cenie 1008,25 centa/buszel.
Nastroje na rynku rzepaku w dalszym ciągu się poprawiają. Po dużych stratach z ostatnich kilku dni, ceny ponownie rosną. Wsparcie przyszło ze strony rynku ropy naftowej , który zamknął się na plusie trzeci dzień z rzędu. Strach przed wojną między Izraelem a Iranem zwiększa obawę o problemy z dostawami. Wzrosły także kontrakty terminowe na rzepak na giełdzie ICE w Winnipeg. W czwartek cena oleju palmowego w Malezji po raz pierwszy wzrosła po spadku cen z trzech poprzednich dni.
Źródło: Kaack