fbpx

Odżywiajmy kapustne

Warzywa kapustne należą do jednej z ważniejszych grup warzyw uprawianych w naszym kraju i odznaczają się ogromnym bogactwem smaków, witamin i związków korzystnie wpływających na życie i zdrowie człowieka. Rośliny kapustne mają wysokie wymagania pokarmowe, zarówno co do makro, jak i mikroskładników, zwłaszcza w okresie intensywnego wzrostu i formowania plonu. Kalafior i brokuł, oprócz wysokich wymagań pokarmowych, mają dodatkowo również duże wymagania glebowe.

Każdy niedobór składników pokarmowych w roślinie powoduje większe lub mniejsze nieprawidłowości w jej wzroście i rozwoju, w przebiegu procesów biochemicznych i fizjologicznych zachodzących w jej organizmie. W zależności od wielkości niedoboru i momentu w którym wystąpił, będzie on powodował większe lub mniejsze straty w plonie, zarówno co do jego wielkości, jak i jakości. Całkowity brak niektórych składników pokarmowych w okresie wegetacji, albo ich ostry niedobór, może wręcz spowodować zahamowanie wzrostu i rozwoju roślin, albo ich silny niedorozwój lub może mocno ograniczyć ich plonowanie. Generalnie braki azotu i magnezu, a także siarki, będą powodowały ograniczenia we wzroście i rozwoju roślin, na skutek ograniczeń w syntezie aminokwasów i biosyntezie białek oraz te dwa pierwsze – osłabienie intensywności fotosyntezy. Niedobory fosforu, będą powodowały ograniczenia we właściwym funkcjonowaniu energetycznym rośliny, z uwagi na jego udział w procesach transformacji energii. Przy niedoborze siarki będzie miał miejsce wzrost podatności roślin na stresy. Braki wapnia, mogą spowodować złe wykształcenie ścian komórkowych i plazmatycznych, a co za tym idzie, obniżenie ich stabilności i wytrzymałości oraz odporności roślin na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych (mechanicznych i biologicznych). Dzięki zawartości wapnia budowa tkanek jest stabilna, a w przypadku jego braku w roślinie zakłócona, przez co m.in. plony będą źle wykształcone, małe i zdeformowane. W przypadku niedoborów wapnia mogą wystąpić także większe lub mniejsze problemy w gospodarce hormonalnej roślin, z podziałami komórek, ich wzrostem oraz funkcjonowaniem (np. hipertrofia i hiperplazmia), a także z funkcjonowaniem enzymów oddechowych. Przy niedoborach składników pokarmowych (w tym zwłaszcza siarki) dodatkowo następuje wzrost podatności roślin na stresy: termiczny (niskie i wysokie temperatury), wodny (stres suszy, stres wynikający z nadmiaru wody). Pamiętajmy, że niedobory makro i mikroskładników, będą miały konkretne przełożenie na procesy fizjologiczne i biochemiczne w roślinie, a to przełoży się na konkretne „objawy” albo lepiej – skutki tych niedoborów na i w roślinach.
Niedobory azotu w kapuście głowiastej powodują, że główki są małe, niedorośnięte, a plon jest obniżony. Brak boru powoduje, że młode liście sercowe grubieją, sztywnieją, stają się kruche, a ich wzrost jest silnie zahamowany. Przy znacznym niedoborze tego składnika, najmłodsze liście i wierzchołki wzrostu całkowicie zamierają, co sprawia że rośliny nie zawiązują główek w ogóle. Podobnie jest przy przedłużającym się niedoborze manganu.
Kapusta pekińska jest bardzo wrażliwa na zamieranie liści zwijających główkę. Jest to zaburzenie czysto fizjologiczne, powodowane niedoborem wapnia i wody w roślinie, a także zbyt wysoką temperaturą powietrza, którym towarzyszy zbyt szybki wzrost i rozwój rośliny. Prowadzi to do zamierania najmłodszych liści, które przylegając do róży, powodują jej przebarwianie (tipburn). Z kolei przy niskim i bardzo niskim poziomie potasu w roślinie, główki kapusty pekińskiej są małe i luźne, słabo wykształcone.
W kalafiorze silny niedobór molibdenu prowadzi do „biczykowatości” kalafiora: blaszki liściowe są silnie zredukowane i wytwarzają się tylko nerwy główne. Przy niedoborze fosforu następuje opóźnienie tworzenia się róż. Niedobory boru sprawiają z kolei, że róże kalafiora stają się brunatne i mają tendencję do pękania. Przy braku potasu mogą być widoczne pomarszczenia i skędzierzawienia liści, a w wyniku silnego niedoboru tego składnika, róże kalafiora robią się drobne i luźne. Także przy braku azotu róże są małe, plon jest znacząco zredukowany, a w przypadku braku manganu występują poważne problemy z ich zawiązaniem. 
Nawożenie dolistne stanowi ważny element całego programu odżywiania upraw kapustnych składnikami pokarmowymi. Trzeba jednak pamiętać, że dolistne (pozakorzeniowe) dokarmianie roślin, stanowi jedynie uzupełnienie podstawowego nawożenia doglebowego nawozami granulowanymi. Zabiegi dolistne są szczególnie ważne w okresach intensywnego wzrostu i rozwoju roślin, a także w warunkach utrudnionego pobierania składników pokarmowych z gleby i/lub potrzeby szybkiego ich uzupełnienia w przypadku stwierdzonych niedoborów. Właśnie nawożenie dolistne jest kluczowym zabiegiem w zapobieganiu i likwidowaniu objawów niedoborów składników pokarmowych oraz tzw. chorób fizjologicznych, które występują na roślinach w przypadku braku któregoś z potrzebnych pierwiastków. 
W tym roku nawożenie dolistne jest szczególnie istotne, ponieważ w czasie roztopów przedwiosennych (dwukrotnie) oraz podczas majowo-czerwcowych intensywnych opadów deszczu, doszło do wypłukania wielu składników pokarmowych z gleby, a na ogół nie było też warunków do ich posypowego uzupełniania na wiosnę, z uwagi na wodę stojącą na polach i nasiąkniętą nią glebę, co uniemożliwiało wjazd ciągnika z rozsiewaczem do nawozów. Dodatkowo, na przełomie czerwca i lipca, doszło w bardzo wielu miejscach do ponownego podtopienia i zalania pól, co doprowadziło do dalszego wymycia składników pokarmowych z gleby i wystąpienia warunków beztlenowych w glebie.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na dwa nawozy biostymulujące algowo-aminokwasowo-mineralne, takie jak: Fertileader Elite oraz Magnum. Oprócz składników pokarmowych zawierają one w swoim składzie kompleks biostymulujący Seactiv z wyselekcjonowanych algo morskich, w skład którego wchodzą: glicyna-betaina, IPA, aminokwasy. Kompleks ten najogólniej rzecz ujmując wpływa na szybką dostępność dostarczanych składników pokarmowych oraz ich aktywny transport w roślinie, podnosi odporność roślin na stresy oraz ich wydajność (plonowanie). Ale oprócz wpływu na wielkość plonu, wpływa także na jego jakość. 
Fertileader Elite zawiera w swoim składzie makro I mikro składniki: N – 131 g/l, K – 88 g/l, Ca – 177 g/l i B – 1,5 g/l. W składzie Fertileader Magnum znajduje się: N – 94 g/l i Mg – 121 g/l. Są to dwa istotne  produkty, jeśli chodzi o uzupełnianie niedoborów wapnia, potasu, azotu i boru – pierwszy oraz azotu i magnezu – drugi w czasie wegetacji roślin. 
Warto też zwrócić uwagę na rolę samego kompleksu biostymulującego w roślinie: glicyna-betaina wykazuje działanie antystresowe, intensyfikuje fotosyntezę, korzystnie wpływa na wzrost i rozwój systemu korzeniowego przez efekt podobny do działania cytokinin. IPA (Isopenthyl-Adeniny) przyśpiesza pobieranie składników pokarmowych przez roślinę oraz transport składników pokarmowych i asymilatów w roślinie, a aminokwasy gwarantują najszybsze wnikanie do rośliny składników pokarmowych, w szczególności mikroelementów, a dodatkowo są budulcem dla białek i enzymów (nic się nie marnuje). Ponieważ cząsteczki niektórych aminokwasów są bipolarne, tzn. mają obojętny ładunek, łatwiej i szybciej przenikają do wnętrza rośliny przez skórkę, a ona prawie nie wydatkuje przy tym energii na ich pobranie. Składniki tak „przetransportowane” do wnętrza rośliny, już po kilku godzinach są w pełni wykorzystywane przez organizm roślinny. Można powiedzieć, że jest to najszybszy na dzisiaj transporter (transmiter) dla składników pokarmowych. Patrząc całościowo, na kompleks biostymulujący i składniki pokarmowe, można powiedzieć, że omawiane tu nawozy są złożonymi nawozami, które funkcjonalnie pełnią rolę: nawozów (odżywek) dostarczających składniki pokarmowe, antystresantów, ukorzeniaczy poprawiających funkcjonowanie systemu korzeniowego i związków kompleksujących składniki pokarmowe w formie aminokwasów. Cztery w jednym, coś więcej niż tylko nawozy dostarczające roślinom składniki pokarmowe. Patrząc na przebieg warunków pogodowym w tym roku, można powiedzieć jasno, że dzisiaj same składniki pokarmowe to za mało, dzisiaj roślinom także potrzeba czegoś więcej „do życia”. A więc nie tylko odżywiajmy rośliny, ale dodatkowo stymulujmy je do rozwoju, bo bardzo dzisiaj tego potrzebują. Z uwagi na fakt, że warzywa powinny być zdrowe z samej definicji, warto zadbać o to, żeby były nawożone nawozami opartymi na naturalnych związkach organicznych, w tym przypadku, pochodzenie oceanicznego – a więc z alg.
dr Maciej Sroczyński
McHale - baner
Danko baner marzec 2024
Webinarium konopie - baner
POZ 2024 - baner

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.