Jesień to idealny moment na „rozprawienie” się z chwastami w uprawie zbóż ozimych. Aby to zadanie dobrze wykonać powinniśmy przestrzegać kilu zasad. Trzeba starannie wykonać lustrację pól, odpowiednio dobrać substancję czynną, a także profesjonalnie wykonać zabieg. Niby oczywiste, ale…
Odwiecznym jesiennym dylematem wielu rolników jest, czy stosować herbicyd jesienią czy zaczekać do wiosny. Pytanie to wraca co roku jak bumerang. Odpowiedz na nie jest prosta, gdyż termin aplikacji oraz konieczność zastosowania herbicydu zależy od wielu czynników. Dlatego rolnicy często zmieniają zdanie. Zmianie ulega nie tylko termin aplikacji, ale także herbicydy, na które pierwotnie stawiali.
Jesienne rozterki są w pełni uzasadnione, gdyż koszty wynikające z walki z chwastami nie są najmniejsze, a czasami zabieg należy powtórzyć wiosną. W związku z tym tak trudno podjąć decyzję, kiedy wykonać zabieg – jesienią czy wiosną. Decyzja nie jest prosta, gdyż każdy rok jest inny. Zmianie ulegają nie tylko warunki atmosferyczne, ale także termin i technologia siewu. Różnice w terminie siewu nie odnoszą się tylko do gatunku, ale także odmiany. Dlatego przed podjęciem decyzji o terminie aplikacji herbicydu te zmienne należy uwzględnić. Ich analiza daje pewien obraz sytuacyjny, jednak ostateczna decyzja musi zapaść dopiero po lustracji pola.
Ogólne zasady odchwaszczania
Pierwszym najistotniejszym elementem wpływającym na decyzję o terminie zwalczania chwastów jest termin siewu zbóż. Należy pamiętać, że wszystkie gatunki, które wysiane zostały w optymalnym terminie siewu, należy odchwaszczać jesienią.
Sytuacja ta dotyczy wszystkich regionów kraju. Za tym postępowaniem przemawia fakt, że chwasty w uprawach wysianych w optymalnym terminie siewu będą wschodzić szybko i w dużych ilościach. Ta niekorzystna sytuacja sprawi, że chwasty będą istotnie zakłócać prawidłowy rozwój zbóż. Ponadto ich zwalczanie w okresie wiosennym będzie znacznie utrudnione, gdyż osiągną fazę rozwojową, w której wrażliwość na herbicydy będzie mniejsza.
Obecnie bardzo często rolnicy decydują się na opóźniony siew. Argumentują to zmianami klimatycznymi, które istotnie wydłużają jesień, a także sprawiają, że temperatury w tym okresie są wyższe.
Ciepła i długa jesień sprawia, że chwasty wschodzą oraz rozwijają się bardzo długo, nawet w uprawach założonych później. W niektórych regionach kraju wegetacja zatrzymuje się na przełomie roku. Chwasty rosnące w założonych z opóźnieniem uprawach również stanowią bardzo duże zagrożenie dla roślin uprawnych, gdyż silnie z nimi konkurują.
Problem jest podobny jak w przypadku upraw zakładanych w optymalnym terminie siewu, gdyż ich zwalczanie w okresie wiosennym jest także znacznie utrudnione. Szczególnie, gdy wiosna jest mokra i zimna. W związku z dużym uwilgotnieniem gleby wjazd w pole jest utrudniony, a czasami praktycznie niemożliwy. Sytuacja ta sprawia, że zwalczanie chwastów możliwe jest dopiero po obeschnięciu pola – a chwasty rosną. Dodatkowym utrudnieniem są duże spadki temperatury. Przymrozki sprawiają, że aplikacja herbicydów jest opóźniona – a chwasty rosną. Dlatego jeśli będzie taka możliwość chwasty w oziminach, nawet w tych z późnych siewów, należy zwalczać jesienią.
Zakres temperatur stosowania przykładowych substancji czynnych jesiennych herbicydów w zboża
Bardziej szczegółowo
Szczegółowy program zwalczania chwastów należy wykonać kilka dni przed zabiegiem. Pośpiech w przygotowaniu programu nie jest wskazany, gdyż podczas jego układania należy uwzględnić kilka kluczowych elementów.
Pierwszym z nich jest diagnostyka zagrożenia. Dzięki odpowiednio przeprowadzonej lustracji wybór substancji czynnej znajdującej się w herbicydzie będzie prawidłowy, co sprawi, że po zabiegu chwasty zagrażające zbożom zostaną zwalczone.
Kolejnym istotnym elementem jest termin wykonania zabiegu. Ten element uzależniony jest w dużej mierze od terminu siewu zbóż oraz warunków atmosferycznych. W sytuacji, gdy odchwaszczane są zboża wysiane wcześniej wówczas w mniejszym stopniu rolnicy zwracają uwagę na zakres temperatury w jakich można stosować daną substancję czynną.
Sytuacja wygląda inaczej, gdy walka z chwastami podejmowana jest w okresie późniejszym, gdy aura jest mniej sprzyjająca. W tym przypadku należy zwrócić uwagę na wymagania termiczne poszczególnych substancji czynnych wykorzystywanych do jesiennej walki z chwastami z zbożach ozimych.
Znając przeciwnika, czyli chwasty
Przed udaniem się na pole w celu wykonania lustracji pod kątem oceny stanu zachwaszczenia należy sprawdzić jakie chwasty w oziminach najczęściej występują.
Bezwzględnie należy odświeżyć sobie wiedzę jak wyglądają siewki poszczególnych gatunków chwastów, gdyż najczęściej podczas lustracji chwasty są w fazie siewek lub w bardzo wczesnych fazach rozwojowych. W tym okresie prawidłowe określenie gatunku nie jest zadaniem łatwym. Sytuacja ta dotyczy zarówno chwastów jedno-, jak i dwuliściennych.
Odświeżając wiedzę na temat chwastów należy zapoznać się również z ich wrażliwością na poszczególne substancje czynne.
Charakterystyka przykładowych chwastów powszechnie występujące w uprawie zbóż ozimych oraz substancje czynne na które wykazują największą wrażliwość w jesiennej aplikacji
Po odświeżeniu informacji należy przeprowadzić dokładną ocenę stanu zachwaszczenia i na jej podstawie wybrać preparat, który można stosować do odchwaszczania danego gatunku zboża.
Substancje czynne oraz przykładowe herbicydy do jesiennego zwalczania chwastów w zbożach ozimych
Ci rolnicy, którzy uprawiają zboża w systemie integrowanej produkcji muszą dodatkowo sprawdzić czy herbicydy, które wykorzystano do odchwaszczania zbóż znajdują się na liście herbicydów dopuszczonych do stosowania w systemie integrowanej produkcji.
Do zwalczania chwastów w zbożach niezależnie czy uprawiane są w systemie integrowanej produkcji czy nie można wykorzystać preparaty, w skład których wchodzi jedna substancja czynna lub fabryczne mieszaniny kilku substancji czynnych. Decydując się na aplikację herbicydów o jednej substancji czynnej należy sprawdzić, jakie chwasty zwalcza.
W sytuacji, gdy nie wszystkie chwasty będą wykazywały odpowiednią wrażliwość na daną substancję czynną, bezwzględnie należy dodać inny herbicyd, dzięki któremu całe spektrum chwastów zostanie zwalczone. Samodzielne sporządzanie mieszanin zbiornikowych jest praktyką powszechną.
Decydując się na to rozwiązanie trzeba pamiętać o przestrzeganiu informacji zawartych w etykietach, tak jak to ma miejsce w przypadku stosowania pojedynczego herbicydu. Dokonując wyboru należy także pamiętać, aby substancja czynna należała do innej grupy chemicznej niż stosowane wcześniej.
Dr inż. Przemysław Kardasz, IOR-PIB Poznań O/ Winna Góra