Rolnicy za pośrednictwem Krajowej Rady Izby Rolniczych domagają się utworzenia przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Funduszu Ochrony Rolnictwa w obrocie produktami rolno-spożywczymi. Jak podkreślają rolnicy, fundusz ten stanowiłby gwarancję wypłacalności transakcji w obrocie płodami rolnymi i działałby na zasadzie asekuracji, podobnie jak fundusze gwarancyjne istniejące w bankowości czy turystyce.
– Środki na działalność funduszu przekazywane przez podmioty skupowe pochodziłyby z 0,25% odpisu od wartości sprzedaży płodów rolnych. Do kompetencji Funduszu należałoby również sprawdzanie wiarygodności podmiotów skupujących i ostrzeganie rolników przed ryzykiem nieuczciwych transakcji.
– Wniosek ten jest wynikiem bankructwa w ostatnim czasie kilku podmiotów skupujących płody rolne w woj. kujawsko-pomorskim. W związku z powyższym poszkodowanych zostało tysiące rolników, którzy nie otrzymali zapłaty za odstawiony towar. Ostatnim takim przykładem jest spektakularny upadek grupy „Ziarno” z Cichoradza pod Toruniem, gdzie oszukanych zostało ponad 800 rolników na kwotę blisko 30 mln złotych.
Wcześniej, podobne bankructwa miały miejsce w Nieszawie i Linowie koło Grudziądza (podmioty skupujące zboże i rzepak) oraz w Rypinie (mleczarnia ROTR). W obecnym stanie prawnym odzyskanie chociaż części wierzytelności jest sprawą niewykonalną, czego doświadczyli pozbawieni całorocznych swoich przychodów rolnicy – mówi Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Autor: Krzesimir Drozd