Zarówno w przypadku pszenicy jak i oleistych poniedziałkowe notowania w Europie i za Oceanem zamknęły się na plusie, korzystając m.in. na obawach o możliwą eskalację konfliktu Ukraina-Rosja.
W poniedziałek ceny pszenicy na Matif zakończyły się wzrostami i najczęściej handlowany kontrakt marcowy wzrósł o 2,50 EUR do 226,50 EUR/t. Na CBoT kontrakt marcowy wzrósł o 11,75 centa.
Międzynarodowe rynki pszenicy kontynuowały zatem ożywienie, odrabiając straty z poprzedniego tygodnia. Jednym z powodów zwyżki była decyzja prezydenta Bidena zezwalająca Ukrainie na atakowanie celów w Rosji przy użyciu broni dalekiego zasięgu dostarczanej z USA. To ponownie zwróciło uwagę na wojnę na Ukrainie i związane z nią ryzyko dla światowych dostaw zbóż .
Jednak dziś rynek może znaleźć się pod presją. Opublikowany w poniedziałek po zamknięciu giełdy raport Crop Progress Report przyniósł zaskakująco pozytywną ocenę stanu zasiewów pszenicy ozimej w USA, gdzie uprawy rozwinęły się lepiej, niż oczekiwano, po opadach deszczu, które spadły od początku listopada. Handel w Paryżu wspierało także słabsze euro .
USDA podało, że 49% areału pszenicy ozimej było w dobrym lub doskonałym stanie , w porównaniu z 44% w poprzednim tygodniu, co stanowi najlepszą ocenę dla tej pory roku od pięciu lat. W ankiecie Reuters analitycy spodziewali się od 43% do 49%, przy średniej na poziomie 46%.
Również w przypadku rzepaku ceny na giełdzie Maif zamknęły się wyżej i kontrakt lutowy odnotował wzrost w wysokości 3,75 EUR zamykając się na poziomie 543 EUR/t. Wyżej zamknął się także chicagowski kompleks sojowy, gdzie cena styczniowego kontraktu wzrosła o 11,25 centów do 1009,75 centów/buszel.
Rynki nasion oleistych skorzystały także na obawach przed eskalacją wojny między Rosją a Ukrainą. Malezyjskie kontrakty terminowe na olej palmowy spadły w poniedziałek o 3%, co nie miało większego wpływu na sytuację w obliczu 3% wzrostu cen ropy naftowej. Olej palmowy może ponownie odzyskać siły dziś rano. Na CBoT zakupy techniczne również wsparły cenę w poniedziałek po tym, jak styczniowe kontrakty futures przekroczyły 20-dniową średnią kroczącą. Pozytywnie odnotowano także sprzedaż eksportową 261 tys. ton nasion soi do Meksyku, 135 tys. ton śruty sojowej na Filipiny i 30 tys. ton oleju sojowego w nieznane miejsce przeznaczenia.
Cotygodniowy raport z kontroli eksportu wykazał, że w tygodniu kończącym się 14 listopada wysyłki wyniosły łącznie 2,165 mln ton nasion soi, co oznacza spadek o 8% w porównaniu z poprzednim tygodniem, ale wzrost o 33% w porównaniu z tym samym tygodniem 2023 r. Z tego 1,39 mln ton przeznaczono do Chin, 143 343 ton do Niemiec i 100 786 ton do Meksyku. Dostawy w bieżącym roku gospodarczym wynoszą obecnie 17,5 mln ton, o 9% więcej niż w tym samym tygodniu ubiegłego roku i stanowią drugą co do wielkości wielkość w ciągu pierwszych 11 tygodni sezonu od siedmiu lat.
Źródło: Kaack