W 2021 roku przestało w regulacjach unijnych (rozporządzenie KR nr 853/2004) obowiązywać odstępstwo polegające na zwolnieniu z przepisów rozporządzenia dotyczącego higieny żywności pochodzenia zwierzęcego rolników, którzy dokonywali dostaw przetworzonych produktów mięsnych z drobiu i zajęczaków poddanych ubojowi w swoich gospodarstwach rolnych do konsumenta końcowego.
Natomiast wciąż jest możliwa sprzedaż świeżego mięsa drobiowego i zajęczego poddanego ubojowi bezpośrednio przez rolnika w jego gospodarstwie, czyli poza zatwierdzoną rzeźnią i bez inspekcji weterynaryjnej, jednak nie jest już możliwa sprzedaż przetworów mięsnych (takich jak surowe kiełbasy i produkty mięsne, np. pasztety).
– Motyw 6 rozporządzenia (WE) nr 853/2004 przewiduje możliwość wprowadzenia stałego odstępstwa dla produktów mięsnych i uważam, że jest ono zasadne oraz wpisuje się w cele strategii „od pola do stołu”, ponieważ stanowi odpowiedź na rosnący popyt społeczeństwa na dostawy bezpośrednie poprzez lokalny rynek oraz krótkie łańcuchy dystrybucji. Ponadto wzmacnia tryby produkcji i komercjalizacji korzystne dla środowiska i dobrostanu zwierząt (ograniczenie transportu) oraz ma wkład w rozwój terytorialny – mówi Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa, a obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego.
Jak zaznacza Jurgiel, taka lokalna produkcja ma znaczenie dla działalności gospodarczej i obszarów wiejskich. Pozwala również na lepsze wynagradzanie producentów.
Wniosek o wprowadzenie tego odstępstwa na stałe zgłosiło podczas Rady AGRIFISH w październiku 2020 r. szereg państw takich jak Austria, Republika Czeska, Finlandia, Francja, Węgry, Polska i Rumunia.
– Kryzys związany z koronawirusem dodatkowo podkreślił znaczenie lokalnej produkcji dla zapewnienia ciągłości dostaw żywności dla ludności. Jednocześnie spadek konsumpcji osłabił gospodarczo te małe podmioty. Dlatego mam nadzieję, że Komisja podzieli nasze argumenty i zrewiduje swoje stanowisko w tej sprawie. Popieram wniosek 7 państw członkowskich, w tym Polski – dodaje Krzysztof Jurgiel.
Jak się dowiedzieliśmy, Komisja Europejska zamierza ogłosić w marcu bieżącego roku akt delegowany, który otworzy nowe możliwości dla uboju dużych zwierząt bezpośrednio w gospodarstwie rolnym. W planach KE jest także wprowadzenie mobilnych ubojni.