Co najmniej 90 ton mięsa podejrzanego o skażenie dioksynami trafiło do Polski również z Danii-poinformowało wczoraj radio RMF FM. Do tej pory jedynym podawanym źródłem była Irlandia. Polskie władze będą żądać wyjaśnień na szczeblu unijnym. N
W Brukseli odbędzie się spotkanie służb weterynaryjnych z 27 krajów UE. Stacja podaje, że Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek będzie chciał się dowiedzieć podczas spotkania, dlaczego Dania nie ujawniła polskim władzom, że również wysłała do naszego kraju podejrzane mięso. RMF FM donosi, że sprawę wykryto podczas trwających kontroli polskich zakładów, podczas których sprawdzana jest także dokumentacja. Okazuje się, że koordynacja na szczeblu unijnym nie działa jak należy. Wątpliwości budzi także milczenie Brukseli w sprawie skażonej irlandzkiej wołowiny. Dublin nie przekazał do tej pory informacji o rzeźniach, w których ubijano zwierzęta. Podejrzanego mięsa nie można więc wykryć w Polsce – podaje RMF FM.
