Niebezpieczne “pamiątki” po II wojnie światowej relatywnie często znajdowane są na polskich polach uprawnych czy w lasach. Rzadko jednak dochodzi do ich wybuchu. Inaczej było w przypadki pocisku, na który najechał ciągnik rolniczy w miejscowości Kłaj w woj. małopolskim.
Do eksplozji pocisku artyleryjskiego doszło 6 sierpnia. Tego dnia, jak podaje małopolska Policja, dyżurny Komisariatu Policji w Niepołomicach otrzymał zgłoszenie, że na terenie leśnym doszło do eksplozji, w wyniku której uszkodzony został ciągnik rolniczy.
Tym razem na szczęście nie doszło do tragedii; operatorowi maszyny nic się nie stało, a ciągnik doznał jedynie uszkodzeń opon.
Policja poucza, żeby w razie natrafienia na podobne znalezisko zadzwonić pod numer 112 i poinformować o zajściu, teren zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, oddalić się i czekać na przyjazd odpowiednich służb.