W cieniu narastających niepokojów na wschodniej granicy Unii Europejskiej ceny zbóż na światowych rynkach rosną. Po niewielkich spadkach na Matifie we wtorek, wczoraj na paryską giełdę powróciły podwyżki.
Pszenica zdrożała o 2,75 euro za tonę do 266,25 EUR/t, chociaż w trakcie trwania sesji przekroczyła nawet 271 EUR/t. Na CBoT cena wzrosła o 5 centów do 704,75 ct/buszel (239 EUR/t).
– Rynek wsparła wiadomość, że światowi handlowcy produktów rolnych Cargill i Vittera wycofują się z Rosji. Chcą zaprzestać działalności eksportowej w nadchodzącym roku finansowym. Cargill podkreślił jednak, że będzie kontynuował wysyłkę zboża z rosyjskich portów – informuje serwis Kaack podkreślając, że podwyżki z tego powodu są nieco irracjonalne, ponieważ wycofanie się ww. firm nie powinno wpłynąć na zdolności eksportowe Rosji, infrastrukturę przejmą bowiem firmy rosyjskie.
W Polsce, Bułgarii i w Rumunii narasta gniew wobec importu ukraińskich zbóż. – Żądamy zastosowania wszelkich instrumentów regulacyjnych – kontyngentów, ceł – które ograniczą import ukraińskiego zboża do Polski – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Rzepak zdrożał wczoraj o 7,75 EUR/t do 479,5 EUR/t. Niepewność wywoływana jest przez krótki okres funkcjonowania umowy zbożowej. Przywrócenie ceł z pewnością doprowadziłoby do dalszych podwyżek.
Cena kukurydzy również rosła, podobnie jak pszenicy – o 2,75 EUR/t do 261,75 EUR/t. Rosła także cena ziarna w USA, czemu sprzyja popyt ze strony Chin.
Zobacz także:
