Niemieccy konsumenci oszukiwani

Zamiast krewetek – ryby, zamiast sera owczego -krowi, a w sałatce z indyka, nie ma ani grama tego mięsa. Okazuje się, że nie tylko w Polsce mamy do czynienia z kulinarnym fałszerstwem uprawianym przez nieuczciwych producentów żywności. Przekonali się także o tym nasi sąsiedzi zza Odry. Sprawa odbiła się szerokim echem w Niemczech – relacjonuje Zbigniew Kostecki z Ambasady RP w Berlinie.

Oddział Federacji Konsumentów Niemieckich z siedzibą w Hamburgu opublikował na swojej stronie internetowej listę 10 produktów spożywczych, w przypadku których udowodniono ich producentom nieuczciwą praktykę oszukiwania niemieckich konsumentów.

Firma The Lorenz Bahlsen Snack World GmbH” oferuje orzeszki ziemne w polewie wasabi bez pełnowartościowego chrzanu japońskiego, tylko z jej zamiennikiem algą spiruliną. Biscuits Delacre oferuje markizy wypełnione nie czekoladą, tylko sztucznym aromatem kakao z partiami cukru. Firma “Efe Firat Feinkost GmbH” oferuje produkt Combi Weiss w solance, niestety Combi Weiss to nie prawdziwy ser owczy z mleka owczego lecz ser wyprodukowany z chudego mleka krowiego z dodatkiem taniego tłuszczu roślinnego. Sprzedawane luzem krewetki surimi “Nemipterus spp.” to nie prawdziwe krewetki koktajlowe ” Penaeus spp.” wyhodowane w Bangladeszu lecz białko rybie wtłoczone w pancerzyk krewetki. Na opakowaniach znajduje się mylący napis informujący, iż oferowany produkt to “złowione krewetki surimi”. Renomowany w Niemczech “Kaufhof” sprzedaje koktajl z owoców morza, w którym w 100% nie ma takich owoców morza, jak małże, krewetki, mięso raka i mątwy. Unilever Deutschland GmbH oferuje sałatkę z indyka w sosie jogurtowym, w której nie ma ani grama mięsa indyczego. Fromageries Rambol oferuje serek “Fol Epi Nuss”, w skład którego wchodzi w 65% serek topiony, fosforan sodu (E339), polifosforan (E452) – czego przecież nie można stosować przy produkcji tego rodzajów serów. Z kolei tania sieć Aldi Nord sprzedaje lody waniliowe Mucci, w których zamiast prawdziwej wanilii i tłuszczu mlecznego zastosowano syntetyczną wanilię i tłuszcz kokosowy. Włoska firma Buitoni polecakonsumentom krem z bazylii “Pesto Basilico”, w składzie którego nie ma orzeszków piniowych, oliwy z oliwek, sera parmezan i sera pecorino. Firma Vossko-Tiefkühlkost GmbH oferuje konsumentom mieszankę z małych kawałków mięsa drobiowego i indyczego zamiast sznycla drobiowego z jednego kawałka.

Publikacja powyższej listy spotkała się z dużym zainteresowaniem niemieckiej prasy na szczeblu federalnym, jak i poszczególnych landów, która od 11 lipca br. szeroko informuje/komentuje na łamach swej prasy powyższą sprawę. Tym bardziej, iż falsyfikaty na półce to nadal ceny za “prawdziwy” produkt, a nie zawsze na opakowaniach jest informacja o zamiennikach.

Franz – Josef Möllenberg – szef Związku Niemieckich Hoteli, Restauracji i Kawiarń skrytykował istniejące praktyki i powiedział “my jesteśmy przeciwni wszelkim nieuczciwym praktykom, jeżeli wprowadzono podróbki, to konsument winien być o tym poinformowany”. Z kolei prezydent Związku Niemieckich Chłopów, Gerd Sonnleitner usprawiedliwia powyższe presją cenową sieci handlowych. Zastępca frakcji SPD w niemieckim Bundestagu, Ulrich Kebel, uważa za skandal, iż konsumenci są oszukiwani poprzez wprowadzanie w błąd i tym samym zmuszani do płacenia cen jak za “wartościowy” produkt. Oddział Federacji Konsumentów Niemieckich z siedzibą w Hamburgu prosi klientów sieci handlowych o natychmiastowe – ale dobrowolne – zgłaszanie wszelkich podejrzanych przypadków.

W tym kontekście należy nadmienić, iż niektóre z w/w firm, jak np. “The Lorenz Bahlsen Snack World GmbH” działają również na terenie naszego kraju. Nie można zatem wykluczyć, iż również w Polsce mogą być oferowane do sprzedaży/konsumpcji podrobione produkty.

“