fbpx

“Niemcy, Hiszpanie, Francuzi produkują dokładnie takie same nawozy jak Polacy i potrafią zrobić to o 1000 zł taniej”

Dziś o godz. 16 przed gmachem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka. Dotyczyła ona obecności ministra Henryka Kowalczyka na wczorajszej Radzie Ministrów Unii Europejskiej i omawianego tam tematu importu ukraińskiego zboża oraz ewentualnych rekompensat dla poszkodowanych tym procederem rolników. Kołodziejczak poruszył także kwestię cen nawozów.

– Wczoraj Henryk Kowalczyk był w Brukseli. My spodziewaliśmy się tego, że będą jakieś rozwiązania, konkrety, z którymi tutaj wróci do Polski, ale to bardzo mdły przekaz, który nic nie mówi, nic nie przekazał i tak naprawdę pojechał bez żadnych własnych pomysłów. Dziś widzimy, że jedynym rozwiązaniem premiera Kowalczyka jest to, by dopłacać do zbóż, które są sprzedawane w Polsce. To jest żadne rozwiązanie. I tak tym rolnikom, którzy nie sprzedali z różnych przyczyn zboża w trakcie żniw, w trakcie normalnej ceny i dziś mają niższą cenę z powodu przywozu zbóż z Ukrainy, należy dopłacić. To się należy polskim rolnikom jak psu kość. Główną winę za to, że rolnicy nie sprzedali zboża ponosi Henryk Kowalczyk i ja tutaj nie chcę iść zbyt daleko, ale tak naprawdę to on powinien dzisiaj wyciągnąć pieniądze z własnej kieszeni i wypłacić rolnikom rekompensaty – grzmiał wyraźnie niepocieszony z wczorajszych ustaleń Kołodziejczak.

Baner Syngenta

– W Polsce wszyscy – związki zawodowe, organizacje, ale też Agrounia – od kilku miesięcy mówią, że jeżeli ktoś importuje zboże do Polski z Ukrainy, to powinien płacić za to cło, bo to jest nieczysta, nierówna konkurencja. Premier Kowalczyk na spotkaniu z nami mówił, że przywrócenie cła to jest też jeden z tematów, który będzie poruszał, mówił to w telewizji publicznej, mówił to rolnikom. I co się okazuje? Ten temat w Brukseli nie był w ogóle poruszony – dodawał lider Agrounii.

Kołodziejczak poruszył także kwestię cen nawozów.

– Nawóz w Polsce dzisiaj jest najdroższy w Unii Europejskiej. Niemcy, Hiszpanie, Francuzi produkują dokładnie takie same nawozy jak Polacy i potrafią zrobić to o 1000 zł taniej niż polskie spółki skarbu państwa, które nie opuściły cen nawozów pomimo tego, że gaz potaniał. To pokazuje, że spółki skarbu państwa drenują nasze kieszenie i pokazały, jak działają państwowe oligopole, które nie są nastawione, żeby nam wszystkim pomagać, tylko są nastawione na to, żeby nam wyciągać pieniądze i niestety za to nie zapłacą rolnicy, bo nawet jeżeli te gospodarstwa upadną, to największą cenę zapłacą konsumenci, bo ta żywność będzie po prostu droższa – stwierdził.

Zobacz także:

Minister Kowalczyk o szansach na uruchomienie rezerwy kryzysowej dla polskich rolników

McHale - baner
Danko baner marzec 2024
Webinarium konopie - baner
POZ 2024 - baner

4 KOMENTARZE

  1. Jako entuzjasta przynależności do UE pytam. Jakie warunki wejścia do niej wynegocjowali nasi geniusze? No drobny handel padł, cukrownie splantowali a co za tym
    Idzie także hodowlę bydła i trzody,.karmionych wysłodkami i wywarem. Przemysł, według słow.min. Lewandowskiego, dziadowski został sprzedany za bezce .w efekcie czego jesteśmy oddani w arende obcym , pilnujących swojego a nie naszego interesu.. Obecni władcy po cichu,jak poprzednicy, bez wiedzy.narodu.msnipjlija w sprawie realizacji uchwały USA nr 447. To też w interesie Polaków?

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.