Rolnicy z Małopolski domagają się likwidacji dopłat obszarowych funkcjonujących w obecnym kształcie i wzorem krajów zachodnich, zastosowanie dopłat do produkcji.
– Istniejący system dopłat obszarowych, kiedy nie dość jasno i precyzyjnie określa, kto może korzystać z prawa do dopłat, powoduje utrzymujący się stan pseudorolników na terenie małopolskiej wsi – uzasadnia Ryszard Czaicki, prezes Małopolskiej Izby Rolniczej.
Zdaniem samorządu rolniczego wypacza to charakter zawodu rolnika oraz zaciemnia prawdziwe oblicze ekonomicznej wartość gospodarstw rolnych.
Popieramy tego typu postulaty. Szkoda tylko, że pojawiają się one tak późno. Chociaż i tak bardzo wiele się już zmieniło, to większość z nas doskonale pamięta czasy, kiedy “biznes” dopłat do “plantacji” chociażby orzechów włoskich kwitł w najlepsze…