Gdy dziś sprzedaż nowych ciągników rolniczych spada z roku na rok, to te używane cieszą się coraz większa popularnością. Jednak czy na pewno zakup każdej używki to zawsze dobry pomysł?
Od jakiegoś czasu w redakcji dyskutujemy nad używanymi ciągnikami. Nie dosyć, że z roku na rok ten rynek rośnie w siłę, to jeszcze ceny używanych ciągników rolniczych stają się absurdalne.
Wielokrotnie sami odpowiadaliście nam, że z poszukując używanego ciągnika natknęliście się na wiele problemów i niejasności. Niezależnie już od rocznika, taki używany ciągnik powinien mieć papiery czyste jak łza, a nie zawsze tak jest.
- Przeczytaj także: Rolniku, szykuj sie na podatek od radia w ciągniku
- Przeczytaj także: John Deere 6910 – 135 KM. Ile kosztuje i na co zwrócić uwagę przy zakupie
- Przeczytaj także: Czy serwisy maszyn rolniczych mają problem? Okazuje się, że tak i to w przypadku ciągnika za 1,5 mln
Inną kwestią jest wybór, czy szukać ciągnika od jego właściciela czy skusić się na ofertę handlarzy. Oczywiście najlepiej od właściciela, który (jak będzie chciał, a czasem chce) opowie o dolegliwościach ciągnika i o tym co w nim wymieniał. Możemy też mieć możliwość spokojnego obejrzenia maszyny i wypróbowania jej, bez niecierpliwych uwag naganiaczy w stylu: “Panie bierzesz Pan czy nie, bo już ktoś jedzie po to cudo”.
Poznaj ciągnik przed zakupem
No właśnie, nie zawsze nawet najbardziej odpicowany do sprzedaży ciągnik oznacza owo “cudo”. Czasem mimo dosyć dobrego stanu technicznego, a przynajmniej na pierwszy rzut oka, trzeba się poważnie zastanowić nad zakupem.

Głównie dlatego, że jak chcemy kupić starszy ciągnik, to warto o nim wszystko wiedzieć. Trzeba dobrze poznać dany model i to, co o nim sądzą jego użytkownicy. Internetowe fora są pełne mniej lub bardziej wartościowych rad. W cyklu naszych artykułów o używkach staramy się zwrócić waszą uwagę na kluczowe kwestie związane z poszczególnymi modelami.
- Czytaj także: Ciągnik mi się o mało nie spalił przez te diabelskie LED! – żali się nam rolnik
- Czytaj także: Niemcy mają problem. Na drogach pojawiło się 7394 nowych Fendtów
- Czytaj także: Jak zepsuć silnik w ciągniku? – krótki antyporadnik rolnika mechanika
- Czytaj także: Rolnik jest wściekły: Nie jestem dojną krową, a ceny części zamiennych to jakiś żart i kpina! 500 zł za przewód?
Nie kupuj tego, bo wtopisz
Niedawno opisywaliśmy wam problemy właściciela starego, 30-letniego Fendta 614 Turbomatic z zakupem przetartego przewodu hamulcowego. Przypomnijmy tylko, że przewód ten nie dosyć, że był dostępny tylko na zamówienie (realizacja w 5 dni roboczych), to jeszcze kosztował 500 zł. Właściciel ciągnika wstrząśnięty ceną tego elementu po prostu go dorobił za 100 zł. “Miałem szczęście w tym nieszczęściu” – skwitował w rozmowie z nami.

Mamy do was pytanie
Dostępność i ceny części zamiennych do starszych ciągników jest ciekawym tematem do omówienia. Bywa, że dany element jest po prostu niedostępny za żadne pieniądze i trzeba się posiłkować pochodzącym z rozbiórki innego ciągnika.
Po redakcyjnych dyskusjach na temat tego, gdzie leży granica opłacalności zakupu używanego ciągnika, mamy do was pytanie. Podzielcie się z nam waszym doświadczeniem w kwestii eksploatacji używek i napiszcie w komentarzach pod tekstem:
Do jakich modeli ciągników używanych nie są już dostępne części zamienne?
Wpisując komentarz podajcie nam rocznik i model z jakim mieliście do czynienia.
Mam Jumz 6am, u nas błednie zwany Bialoruśka a produkowany przecież był na Ukrainie. Ciagnik prosty, tani, części dostępne i tanie jak nie z Ukrainy to z Łotwy czy Estonii (pewnie też z Rosji). Ma u mnie dożywocie, wszystkie inne potrafią stanąć i bez części nie pojadą, ten zawsze jedzie…
Ihc 453 podobno 80 rocznik ceny zaporowe ale ciągnik typowo do lasu kupiłem kopci ale nic nie robie ma moc podnośnik chodzi wałek też jedynie problem z hydraulika na przyczepę ale dużo samemu można dorobić bo prosty konstrukcyjnie
Massey 675 4wd, nie zatrzymuje walka odbioru mocy- sprzęglo w obudowie skrzyni hydrauliczne ok 3000zl , przystawka napędu nie dostępna, Case 845 nie rozłącza napędu , pompka hydrauliczna w skrzyni biegòw, konieczne rozpolawianie – koszt ok 1000-1500 pompa plus robota mechanika, w zużytych egzemplarzach wyskakują biegi poza tym sprzęt super!
Nie pomyliłeś się czasami?
Renault 921.4, 79rok. Części do skrzyni tylko używki. Najtrudniej dostać rewers i przesuwki od zakresów.
Patrząc po cenach czesci do siuntki, takich co najmniej średnich jakościowo, to wcale nie drożej wychodzą zagraniczne ciągniki z lat 80, a części do Zetora to już w ogóle odlot w kosmos
Fendt