Dzisiaj kolejna tura negocjacji z Komisją Europejską dotyczących kryzysu na rynkach rolnych pięciu państw, w tym m.in. Polski. Premier Mateusz Morawiecki jest pozytywnie nastawiony w sprawie wypracowania odpowiedniego rozwiązania.
– Jesteśmy na dobrej drodze do wypracowania rozwiązania spójnego, zgodnego ze wszystkimi regułami sztuki w ramach prawa Unii Europejskiej. My musieliśmy zablokować granice; wpuszczamy tylko tranzyt. Sądzę, że ten tydzień będzie bardzo ważny z punktu widzenia wypracowania rozwiązania z Komisją Europejską. Wczoraj toczyły się długie, trudne rozmowy, trudne negocjacje i one jeszcze nie zostały zakończone. Bo my, czyli Polska, Rumunia, Słowacja i parę innych krajów pokazujemy, jakiego typu straty, szkody ponoszą nasi rolnicy – mówił dla Informacyjnej Agencji Radiowej Morawiecki.
Unijny czasowy zakaz importu ma obejmować: pszenicę, kukurydzę, słonecznik i rzepak. Negocjacje toczą się w sprawie rozszerzenia listy m.in. o drób i jaja, owoce i przetwory owocowe. Unia Europejska miałaby także pomóc państwom poszkodowanym w pozbyciu się nadmiernych zapasów zbóż.
Zobacz także:
Zakaz importu mleka z Ukrainy to strzał w kolano dla polskiej branży mleczarskiej?