reklama
Baner zgrabiarki KUHN
reklama
Baner Yara
reklama
Baner Agroecopower
reklama
Baner Basf Osiris desktop
reklama
Baner New Holland

Nawozy na ściernisko – mineralne, naturalne, organiczne

Na pociętą słomę zbóż podajemy azot lub gnojowicę. Rodzaj nawozu azotowego nie ma większego znaczenia. Na kwaśnych glebach dobrym rozwiązaniem jest wapń.

reklama
Baner Osadkowski

W wieloletniej uprawie gleby i roślin należy dążyć do uzyskania optymalnego odczynu (pH) i zasobności w składniki pokarmowe i związki próchniczne.

Te ostatnie tworzone są z nawozów naturalnych i organicznych, w tym resztek pożniwnych i ubocznych. Wobec rzadziej stosowanego obecnie obornika, podstawowe znaczenie ma słoma zbóż, rzepaku i roślin strączkowych.

reklama
Baner Kioti

Najlepsza jest słoma z kukurydzy, rzepaku i roślin strączkowych

Przeciętnie po żniwach pozostaje 4-6 t/ha słomy podstawowych zbóż i rzepaku oraz dwukrotnie więcej z udanej plantacji kukurydzy. Także z roślin strączkowych (soja, groch, łubin, bobik) zostaje po zebraniu nasion, 1-3 t/ha cennej dla żyzności gleby słomy.

reklama
Baner Bayer maj-2025-Rhapsody
reklama
baner MChale

Wprawdzie słoma zawiera wszystkie niezbędne dla roślin składniki pokarmowe (najwięcej potasu), ale jej wartość nawozowa oceniana jest głównie pod kątem wniesienia znacznej ilości substancji organicznej, przeciętnie tyle ile znajduje się w 15 t obornika.

Wyjątkiem jest słoma kukurydziana, bowiem ze względu na większą masę, jej wartość odpowiada w przybliżeniu 30-tonowej dawce tego nawozu. Poza tym dostarcza (po mineralizacji) ponad dwukrotnie więcej składników.

Cenniejsza od podstawowych zbóż jest  także słoma rzepakowa, zawierająca szczególnie dużo wapnia  i potasu, jak też boru, manganu i molibdenu. Z kolei w resztkach pożniwnych roślin strączkowych dominuje azot, wapń, mangan, bor i molibden.

Na pociętą słomę zbóż daj azot lub gnojowicę

W słabszych stanowiskach oraz na lżejszych glebach, przed przyoraniem, pociętej i równomiernie rozrzuconej na polu słomy zbożowej, wskazany jest dodatek 5-8 kg N na t słomy, ewentualnie  gnojowicy w ilości 20-30 m3/ha.

Rodzaj nawozu azotowego nie ma większego znaczenia, choć duża zawartość formy saletrzanej  nie jest wskazana, ze względu na jej możliwe straty w wyniku wymywania. Z reguły zaleca się mocznik lub RSM, ewentualnie (na gleby alkaliczne oraz planowanym zasiewie rzepaku) siarczan amonu.

Wniesiony w tych nawozach (także gnojowicy) azot stanowi pożywkę dla drobnoustrojów, które się wówczas intensywnie namnażają, czego efektem jest szybsza mineralizacja i humifikacja (tworzenie związków próchnicznych) słomy.

reklama
Baner SumiAgro

Przy jego niedoborze bakterie zużywają azot glebowy, co  może negatywnie wpływać na  wegetację ozimin. Wniesiony na słomę azot nie jest tracony, bowiem po jej mineralizacji i obumarciu mikroflory bakteryjnej, wraca do powtórnego obiegu.

Bezpośrednio po wysiewie azotu lub rozlewie gnojowicy, wskazana jest podorywka lub inny zabieg, który rozdrobni i wymiesza z glebą ścierń, słomę i nawóz oraz ułatwi kiełkowanie nasion chwastów i samosiewów.

Niekiedy lepsze wyniki da wapń, a nawet pozostawione samosiewy

Na lepszych glebach i stanowiskach (po rzepaku lub udanych zbożach, w tym kukurydzy) dawki  N można zmniejszyć o połowę, a nawet zrezygnować z ich stosowania. Bakterie skorzystają wówczas z azotu glebowego, co ochroni go przed stratami w wyniku wymycia lub ulatniania do atmosfery.

Na glebach kwaśnych, korzystnie na rozwój mikroorganizmów i mineralizację słomy wpłynie  wapnowanie ścierniska. Wówczas stosowanie nawozów azotowych lub gnojowicy nie jest zalecane, ze względu na możliwe straty N w postaci amoniaku.

W stanowisku po rzepaku, przy jego wysiewie co 4 lata lub rzadziej na danym polu, warto niekiedy zostawić stalerzowaną i zabronowaną glebę, stwarzając korzystne warunki dla kiełkowania i wegetacji samosiewów tej rośliny.

Stworzy to korzystne warunki dla rozkładu słomy, ale znacznie przesuszy glebę, czego konsekwencją może być problem z terminowym zasiewem zbóż ozimych. Podobnie można postąpić po zbiorze roślin strączkowych i gryki.

Azot na słomę można zastąpić niektórymi preparatami

Zamiast N celowe może być też wniesienie na pociętą słomę specjalnych preparatów, ułatwiających mineralizację słomy, np.: Agrosłoma, Akra Kombi, Bactim Słoma, EM, Iber Humus, Preparon słoma, Rosahumus, Rozłóż i odblokuj, Startus Active Duo, UG max.

Niektóre z nich zawierają bakterie wiążące wolny azot z powietrza oraz zwiększające przyswajalność fosforu, co ułatwia mineralizację słomy oraz wzbogaca glebę w te składniki.

W celu szybszej mineralizacji resztek pożniwnych oraz dodatkowego wniesienia substancji organicznej, zaleca się w przypadku uprawy roślin jarych, wysiew po zbiorze zbóż międzyplonów.

reklama
baner MChale
reklama
baner SDF
reklama
Baner Agrosimex

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
reklama
×Baner corner Chwastox