Poziom skrajnego ubóstwa w Polsce w ubiegłym roku nie zmienił się – od 2013 roku był na poziomie 7,8%. Czy jest to wynik zadowalający? Dla jednych szklanka jest w połowie pełna, dla innych pusta.
Z jednej strony, zadowalający jest fakt, że ubóstwo w naszym kraju nie wzrasta, a z drugiej… zdecydowanie lepiej by było, gdyby dane te były z roku na rok niższe…
Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane, z których wynika, ze w skrajnym ubóstwie w Polsce w 2014 roku żyło 7,4% obywateli naszego kraju. Liczba ta nie zmieniła się w stosunku do tej z poprzedniego roku. Zmianie natomiast uległ poziom ubóstwa w regionach, bo aż w połowie województw odnotowano jego wzrost, w tym: w woj. dolnośląskim, lubuskim, małopolskim, opolskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.
Najgorzej sytuacja przedstawiała się na Warmii i Mazurach – tutaj aż 14,8% społeczeństwa żyło w skrajnej biedzie. Dalej, kolejno w tym niechlubnym rankingu uplasowały się: woj. świętokrzyskie (12,2%), podlaskie (10,9%) i wielkopolskie (10,1%).
Tak złe wyniki, to według danych GUS, m.in wzrost bezrobocia (w wielu powiatach np. w Wielkopolsce w grudniu bezrobocie sięgnęło poziomu 15-17%), poziom urbanizacji (w miastach jest znacznie mniejsze ubóstwo, niż na terenach wiejskich), czy niskopłatna praca.
Skąd wysoki odsetek w Wielkopolsce? Choć w regionie było w ub.r. najmniejsze w Polsce bezrobocie, to w wielu powiatach było ono w grudniu bardzo wysokie – nawet 15-17 proc. A wg badań GUS to właśnie bezrobocie sprzyja powstawaniu biedy.
Renata Struzik, źródło: PAP