Ostatnie kilka dni przyniosło sporo zamieszania w związku z wprowadzeniem zakazu importu ukraińskich zbóż, co przekłada się na podwyżki na rynku krajowym i dość znaczne odbicie na giełdach światowych.
Z jednej strony weekendowe zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o wprowadzeniu skupu pszenicy po 1400 zł za tonę hamują obecnie nieco aktywność sprzedających, bowiem rolnicy wyczekują na dalsze szczegóły, a z drugiej strony, dzięki wstrzymaniu importu zbóż z Ukrainy, ceny na rynku krajowym nieco wzrosły.
Dodatkowo wzrost na rynkach światowych jest napędzany działaniami Rosji, która od poniedziałku zaczęła sabotować inspekcje statków w cieśninie Bosfor, co zbiegło się w czasie z zamknięciem granic dla ukraińskiego eksportu przez zachodnich sąsiadów.
Te wszystkie czynniki sprawiły, że obecnie za pszenicę konsumpcyjną maksymalnie można uzyskać 1280 zł/t, jednakże dotyczy to jedynie pszenicy o 14% białka dostarczonej do portów. Większość ofert w głębi kraju waha się w granicach od 900 do 110 zł/t i tu podwyżka jest dość znaczna bo sięga 40-50 zł/t. W gorszej sytuacji są producenci pszenicy paszowej, gdzie kupujący oferują stawki na poziomie 840-1060 zł/t, ale i tutaj wzrosły maksymalne stawki o 30-40 zł/t choć nie jest ich zbyt dużo.
Niezmienne za to pozostały stawki za jęczmień, którego najniższe ceny rozpoczynają się od 700 zł/t., a maksymalną stawką jest natomiast obecnie 900 zł w przypadku zboża paszowego. Nieco lepiej jest z jęczmieniem konsumpcyjnym, który wyceniany jest obecnie od 700 zł/t do nawet 1340 zł/t. Na poziomach zbliżonych do jęczmienia paszowego utrzymują się obecnie stawki za pszenżyto i kupujący są skłonni płacić za nie od 700 do 920 zł/t.
Nieznacznie spadły z kolei maksymalne ceny żyta i to zarówno konsumpcyjnego jak i paszowego. Jeśli chodzi o żyto konsumpcyjne to cena zawiera się w przedziale od 700 do 940 zł/t, a paszowe od 650 do 880 zł/t, choć trzeba zauważyć, że w obu przypadkach stawki minimalne wzrosły.
W bieżącym tygodniu nieznacznie do góry poszła maksymalna cena jaką ankietowane przez nas firmy skupowe oferują za rzepak i wynosi ona 2090 zł/t. zmianie nie uległa natomiast cena minimalna, która wynosi 1790 zł/t.
Niewiele dzieje się również w przypadku kukurydzy, której ceny utrzymują się na niskich poziomach i szanse na ich duże podniesienie są raczej niewielkie. Najniższe stawki, ze względu na dużą podaż, wynoszą obecnie 800 zł/t. Natomiast najwyższe stawki jakie udało nam się ustalić wynoszą 1040 zł/t.