Żyto w skali światowej ma marginalne znaczenie, uprawiane jest na powierzchni około 5 mln ha, co stanowi zaledwie 0,7 proc. światowego areału zbóż. W Polsce uprawiane jest na powierzchni 700 tys. ha i stanowi ponad 12 proc. krajowych zasiewów podstawowych zbóż.
W połowie XX w. areał żyta w naszym kraju wynosił około 3 mln ha, określano go wówczas w świecie mianem „polskie zboże”. Rocznie zużywamy ponad 2 mln t ziarna żyta, z czego ponad 40 proc. do produkcji mąki, a więc na cele konsumpcyjne (głównie do wypieku chleba), poza tym do produkcji pasz (około 30 proc.) oraz spirytusu i krochmalu (ponad 16 %).
Główną zaletą żyta są najmniejsze spośród zbóż wymagania glebowe (lekkie piaszczyste, kwaśne, klas bonitacyjnych V i VI), najmniejsze termiczne (niektóre odmiany wytrzymują mrozy do -30 st. C bez okrywy śnieżnej) oraz niewielkie wodne.
Żyto po życie całe życie
Gatunek ten w porównaniu z innymi, jest odporny na okresowe susze, co wynika z dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego, wczesnego ruszenia wiosennej wegetacji i wykorzystania zimowych zapasów wody, jak też niskiego współczynnika transpiracji (350).
Żyto oszczędnie gospodaruje wodą w przeliczeniu na wytworzoną jednostkę suchej masy, niemniej dłuższe okresy suszy, zwłaszcza podczas tworzenia i nalewania ziarna powodują spadki plonów i drobnienie ziarna.
Poza tym jest mniej wrażliwe na przedplony zbożowe, a także uprawę po sobie. Stąd znane powiedzenie „żyto po życie całe życie”. Odnosi się to jednak do niskich plonów ziarna, rzędu 1,5 – 2,5 t/ha. By uzyskiwać wysokie, przekraczające 5 t, należy go uprawiać na lepszych glebach i stanowiskach.
Korzystnie reaguje wówczas zwyżką plonów na lepsze przedplony, np. wczesne i średnio-wczesne ziemniaki uprawiane na oborniku, rośliny strączkowe (łubin żółty i wąskolistny, peluszkę, wczesne odmiany soi, seradelę, mieszanki roślin strączkowych), rzepak ozimy i gorczyce.
Spośród roślin zbożowych w miarę dobrym przedplonem jest gryka, wcześnie zebrane proso, jęczmień ozimy lub jary oraz owies. Do najgorszych należy zaliczyć późno zebrane podstawowe zboża, których resztki pożniwne przed zasiewem żyta nie zdążą się rozłożyć.
W pewnym stopniu niekorzystny przedplon zbożowy, można poprawić, wsiewając w niego wiosną seradelę lub bobowate drobnonasienne, następnie przyorane lub wymieszane z glebą przed zasiewem żyta.
Gleba powinna się odleżeć
Z uwagi na fakt, iż żyto krzewi się z drugiego węzła, umieszczonego bliżej powierzchni gleby, orkę siewną należy wykonać na 2-3 (na lżejszych glebach) lub 3-4 tygodnie (na zwięźlejszych), przed planowanym zasiewem żyta.
Chodzi o to by gleba samoczynnie osiadła, wcześniejszy zasiew powoduje odsłanianie węzła krzewienia przez osiadającą rolę, gorsze krzewienie i rozrost systemu korzeniowego oraz większą wrażliwość roślin na wyleganie, niskie temperatury i niedobory wody.
Jednak często, późna orka siewna lub głębsze uprawki wykonane agregatem (najlepiej w przeddzień lub w dniu zasiewu żyta) mają też swoje zalety. Przede wszystkim zniszczą w większym stopniu chwasty oraz umożliwią zasiew ziarna w świeżą, uwilgotnioną warstwę gleby, dzięki czemu szybciej skiełkuje.
Należy wówczas mechanicznie przyśpieszyć osiadanie roli, stosując wał Campella lub strunowy. Wałowanie na zwięźlejszych glebach, pomoże także w rozbijaniu brył.
Na lepszych glebach i stanowiskach można uzyskać ponad 5 t ziarna żyta z 1 ha
Żyto jak wcześniej wspomniano jest tolerancyjne na gorsze warunki glebowe, w tym kwaśny odczyn (pH około 5). Jednak na tego typu bardzo kwaśnych glebach, występuje często niedobór przyswajalnych form wielu składników.
Chodzi tu głównie o fosfor (szybko przechodzi w formy trudno przyswajalne), ale też potas, magnez, wapń i siarkę, które są łatwo wymywane z roztworu glebowego, podobnie jak miedź, cynk, bor i molibden.
Głównie z tego względu, jak też niedoboru wody na lekkich glebach, trudno jest uzyskać plony żyta przekraczające 3 t/ha. Dlatego za optymalny odczyn można przyjąć pH w zakresie 5,1-5,5 na glebach bardzo lekkich oraz 5,6-6,5 na zwięźlejszych.
Wówczas przy jego racjonalnej uprawie można liczyć na plony powyżej 5 t, zaś w korzystnych dla plonowania latach oraz na lepszych glebach i stanowiskach, nawet powyżej 8 t/ha ziarna odmian mieszańcowych.