Mieszkańcom podlaskiej gminy Krynki wydawało się, że zagrażają im bezpańskie psy. Okazało się, że były to znacznie większe zwierzęta.
Informacja o wałęsających się psach przekazana została policjantom z Sokółki za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Niedługo później mundurowi ustalili, że zgłoszenie dotyczyło… niezabezpieczonego bydła, które chodziło bez nadzoru po okolicznych wsiach. Po policyjnym postępowaniu udało się ustalić, kto jest właścicielem byków, zostały one w odpowiedni sposób zabezpieczone i przestały być zagrożeniem dla mieszkańców. Sąd w trybie nakazowym ukarał hodowcę grzywną w wysokości 5 tys. złotych.
Teraz mieszkańcy są już bezpieczni – przekazała policja.