Włoski minister rolnictwa Francesco Lollobrigida w poniedziałek 18 listopada wyraził sprzeciw wobec umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosurem w jej obecnym kształcie, żądając, aby rolnicy z Mercosuru podlegali tym samym „obowiązkom” co UE – informuje Le Figaro.
– Traktat UE-Mercosur w jego obecnej formie jest nie do przyjęcia. Musimy z wyprzedzeniem zweryfikować przestrzeganie przez kraje Mercosur tych samych obowiązków, które nakładamy na naszych rolników w zakresie poszanowania praw pracowników i środowiska – powiedział Lollobrigida.
Le Figaro podkreśla, że minister należy do kierowanej przez Giorgię Meloni partii Bracia Włosi, którą unijny establishment uważa za skrajnie prawicową.
Jednocześnie Włochy chcą wzmocnić wzajemne relacje handlowe z Brazylią. Giorgia Meloni poinformowała na platformie X, że W przeddzień szczytu G20 w Rio de Janeiro odbyła dwustronne spotkanie z prezydentem Brazylii Luisem Inácio Lula da Silva.
– Wyraziliśmy nasze wspólne pragnienie kontynuowania prac nad wzmocnieniem partnerstwa między Rzymem a Brasilią, identyfikując sektory priorytetowe, na których należy skupić uwagę, zaczynając od sektora gospodarczo-handlowego (…). Podczas spotkania omawialiśmy możliwość zawarcia nowego Planu Działań dla Strategicznego Partnerstwa Włochy-Brazylia na okres pięcioletni 2025-2030 – poinformowała Meloni.
Jak widać, w Unii Europejskiej rozpoczyna się jawna rywalizacja państw narodowych, dążących do realizacji swoich interesów wbrew stanowisku oficjalnych reprezentantów Wspólnoty. Pytanie, kiedy do tej rywalizacji dołączy Polska?