Wczorajsza sesja na paryskim Matifie zakończyła się spadkami zarówno dla pszenicy jak i dla rzepaku i kukurydzy. Cena pierwszej spadła o 2,5 EUR/t spadając tym samym poniżej 270 EUR/t. To pierwsza taka sytuacja od ponad roku.
Dzisiaj w Kijowie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ma się spotkać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby omówić kwestię przedłużenia umowy zbożowej. Ukraińcy chcą przedłużenia jej o rok, nie tak jak dotychczas – o 120 dni. Chcą także uruchomienia portu w Mikołajowie. Z kolei Rosjanie chcą zniesienia zachodnich sankcji wpływających na eksport produktów rolnych i nawozów.
Za oceanem niewielka podwyżka – cena pszenicy w kontraktach na maj wzrosła o 1,75 centa za buszel do 698 ct/bu (243 EUR/t).
Cena rzepaku wyraźnie spada drugi dzień z rzędu; wczoraj o 10,25 EUR/t do 519,5 EUR/t. To oznacza spadek o 19 EUR/t w ciągu dwóch dni. Jest to wynik przede wszystkim słabnących notowań soi i oleju palmowego. Import rzepaku do UE obecnie wynosi 5,67 mln ton, czyli o 60 proc. więcej niż w roku poprzednim.
Cena kukurydzy w kontraktach na czerwiec spadła o 1,5 EUR/t do 265,5 EUR/t.