fbpx

Marketing polityczny czy propaganda?

Zeszłotygodniowa konferencja premiera Mateusza Morawieckiego, na której informował m.in. o stworzeniu specjalnego systemu ubezpieczeń od klęsk żywiołowych i chorób zwierząt, odbyła się w jednym z gospodarstw na Mazurach. Uwagę z pewnością przykuwały nowoczesne maszyny na tle których przemawiał premier. Sęk w tym, że nie należały one do gospodarstwa.

Portal WP.pl dotarł do właściciela gospodarstwa w Brzydowie, Andrzeja Zakrzewskiego, który powiedział, że na kilka dni przed wizytą szefa rządu otrzymał telefon z ośrodka doradztwa rolniczego z pytaniem, czy przyjmie przedstawicieli rządu. Później w gospodarstwie pojawiła się m.in. przedstawicielka ministerstwa rolnictwa, która fotografowała posesję.

Baner Syngenta

Jak przekazał Andrzej Zakrzewski, sprzęt stojący za Morawieckim nie należał w rzeczywistości do niego, a został przywieziony z dwóch firm.

– Gros osób myślało, że ten sprzęt był mój. To była jednak tylko wystawka. Przywieźli je dealerzy, żeby rolnicy, którzy przybyli na miejsce, zobaczyli je i może kupili – powiedział. Jak dodał, jego własne ciągniki i kombajny na czas wizyty członków rządu stały z boku i nie były pokazywane w telewizji.

McHale - baner
Danko baner marzec 2024
Webinarium konopie - baner
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.