Krew mnie zalewa, gdy słyszę o złomowaniu ciągników – mówi nam posiadacz Belarusa 820. Czy naprawdę dojdzie do sądowego nakazu złomowania ciągników?
Nasz pracujący w lesie przy zrywkach znajomy nie mógł wyjść z oburzenia. Pytam go, co sądzi na temat tego, co się wokół Belarusów teraz dzieje. Jego odpowiedź, a przynajmniej większość, nie nadaje się do cytowania.
– Z tego co wiem, mój ciągnik Belarus 820 łapie się na tą całą hecę z nielegalnym sprowadzaniem – opowiada nam wzburzony – Przecież kupiłem go w 2017 roku od oficjalnego dealera. Mało tego! Jako przedsiębiorca kupiłem swój ciągnik w leasingu. Bankowa firma leasingowa dokładnie przecież prześwietliła dokumenty, więc za co teraz po latach ja mam brać odpowiedzialność?
Jak leasing się skończył, oficjalnie wykupiłem maszynę na siebie z leasingu. Nie byłem jej pierwszym właścicielem i teraz mam za to beknąć? – pyta rozgoryczony – Co jest nie tak? Jak zawinił jakiś urzędnik albo dostał działkę, to teraz ja mam cierpieć? Pokaż mi kto to, to mu w…. – niemal krzyczał do słuchawki – Przecież nie jestem paserem!
Amnestia dla ciągników Belarus
Zastanawiamy się w redakcji co dalej? Jak potoczą się losy właścicieli białoruskich ciągników, którzy kupili je po roku 2016. Jest ich około 7 tysięcy i każdy z nich na pewno z niepokojem zagląda do skrzynki pocztowej czekając na list z sądu.
Naszym redakcyjnym zdaniem niezależnie od wyroku czy interpretacji prawa, wszystkie – w dobrej wierze przecież – zakupione ciągniki powinny być objęte amnestią. Tylko tak ich właściciele odzyskają spokój.
Jakie jest wasze zdanie?
Kupię Belarus 820 kontak….. r.krawczyk157@gmail.com
Jestem posiadaczem dwóch niech się opierd-la od tych traktorów to nie chodzi o emisję to chodzi o sprzedaż Nh jo dr niema kto ich kupować bo ile kosztują a ile belarusy już pewnie kturys dyler posmarował żeby ustawić paragraf To jest właśnie polityka
Dobrze wiedzieli że to wałek tak samo samochody z USA i inne bez homologacji
Teraz amnestia bo masówka
Więc pójdźmy krok dalej ułaskawiony amnestia wszystkich co robią przekręty na VAT czy po prostu wszystkich złodziei z racji przecież nikogo nie zabili
Jedynym wyjściem na to wszystko jest wystapienie z UE skończą się zakazy nakazy normy spalin podatki ets i wszystko wruci do normy ,a nie z każdej strony bat
Brawo dla redakcji, tylko amnestia! Tak jak koledzy piszą, Państwo z “dykty” wprowadziło ciągniki, pobrało odpowiednie opłaty,zarejestrowało, a teraz próbują odwrócić kota ogonem i obarczyć rolników problemem-skandal!. Łukaszenka ma ubaw jak Polak Polaka chce wykończyć. Reasumując, wyrejestrowanie nic nie pomoże środowisku, bo niby nie spełniają norm czystości spalin, i tak będą pracować, jak nie na drodze to w polu. A posiadacze Belarusów raczej nie kupią w zamian nowego Fynta, ewentualnie starego, co jeszcze bardziej wpłynie na “poprawę” środowiska. Silna konkurencja z zachodu ostro dziala w tym temacie, z tąd inne portale niby rolnicze, niczym brukowce dolewają oliwy do ognia, porównując Belarusy do narkotyków lub do wadliwych zabawek sprowadzanych z Chin.
Czy ci rządzących już całkiem powaryjowali niech zajmą się poważnymi sprawami a nie głupotami jeżeli rolnik kupił ciągnik rolniczy legalnie i go zarejestrował dokumenty były jak najbardziej legalne to niech się ,od trzepią niech wypłacą rolnikowi równowartość ciągnika i niech sobie złomują
Kolejna farsa pilskich urzędników.
Przecież ktoś te ciągniki wpuścił na polski obszar celny, ktoś pobrał: cło, podatki, ktoś zarejestrował. I to wszystko zrobiły instytucje państwowe. Teraz jacyś urzędnicy bzdury wymyślają, że niby rolnik czy ten co kupił jest paserem.
Za to wszystko odpowiada państwo, i powinno ponieść wszelkie koszty z tym związane, łącznie z odszkowaniem dla rolników.
Odpowiedzialnosc powinna spadac na dealera tych traktorów i finalnie na wydział komunikacji który taki traktor zarejestrował .W końcu urzednik czyli kierownik danego wydzialu komunikacji odpowiada za dopuszczenie do ruchu.
U mnie Urząd Gminy kupił jako komunalne 2 sztuki i co też mają złomować?Ładnie wydane pieniądze podatników.
Belarusy to jedne z najlepszych prostych ciągników, części są tanie i można samemu naprawić a ich eksploatacja i utrzymanie jest kilka razy tańsza od ,zachodnich ale niestety pod pozorem norm wciska nam drogie zachodnie na których zarabia a rolnik musi wypruwać żyły żeby mógł go sobie kupić powinna być wolna konkurencja i Belarusy powinny być sprzedawane w Polsce legalnie
Skoro zezłomować Belarus to samo należy zrobić z autami sprowadzonymi z poza unii
Na przykład samochody z USA często są bez homologacji
Ludzie prawo w Polsce nie działa wstecz. Więc jeżeli pojazd został zarejestrowany dopuszczony do ruchu to ktoś się pod potwierdzeniem tego musiał podpisać.
Podobno prawo nie działa wstecz. Powinni rozliczyć osoby które ten sprzęt sprzedawały i rejestrowały.
Nowy Belarus nie dobry , ale stary trup z Niemiec już tak.
Niech już zostawią rolników a szukają tego urzędnika co wydał zezwolenie na sprzedaż. Czy w tym kraju zawsze rolnik jest winien?