Są pierwsze doniesienia na forach rolniczych – rolnicy informują, że próby koszenia jęczmienia są już podejmowane. W tym roku cały sezon wegetacyjny jest przyspieszony. Na aktualną sytuacje polową bez zwątpienia miał wpływ jesienny przebieg pogody.
Jesień była długa, ciepła i mokra. We wrześniu średnia temperatura wynosiła aż 17°C. Najwcześniej siane jęczmiona miały czas, żeby się dobrze rozkrzewić, jednak… Na drodze do sukcesu stanęły mszyce. W tym roku zarówno wrzesień jaki i październik były ciepłe. Sprzyjało to nalotom mszyc. Wiosną okaże się, że ta sytuacja spowoduje problem z wirusami. W momencie, gdy należało zrobić zabiegi insektycydowe to niejednokrotnie plany psuła pogoda. W październiku średnia liczba opadów wynosiła 75 mm. Z kolei w listopadzie spadło średnio około 70 mm deszczu.
Dodatkowo jest problem z dostępnością zarejestrowanych rozwiązań insektycydowych na jęczmień ozimy w okresie jesieni. Jednym z nielicznych środków, który ma rejestrację w jęczmieniu ozimym na mszyce jako wektory wirusów – zastosowanie jesienne, ma produkt Mavrik Vita 240 EW. Zawiera on substancje czynną: tau-fluwalint, która należy do pyretroidów. Środek ten można stosować nie tylko w jęczmieniu ozimym, ale także w pszenicy ozimej i pszenżycie ozimym. Można go zaaplikować już w fazie BBCH 11, czyli na pierwszy liść właściwy zbóż, w momencie, gdy pojawią się pierwsze kolonie mszyc. Można wykonać dwa zabiegi tym środkiem. Odstęp między zabiegami powinien wynieść co najmniej 10 dni. Czyli możemy zrobić np. dwa zabiegi jesienią z odstępem pomiędzy pierwszym a drugim zabiegiem minimum 10 dni, albo zrobić jeden zabieg jesienią, a drugi zabieg wiosną.
W tym roku rzadko był notowany tylko jeden wirus na zbożach. Zazwyczaj był to „miks” wirusówDuże porażenie było wirusem żółtej karłowatości jęczmienia oraz żółtą mozaiką jęczmienia. W przypadku żółtej karłowatości jęczmienia wektorami wirusa są mszyce, głównie mszyca czeremchowo-zbożowa i mszyca zbożowa. Z kolei wektorami wirusa żółtej mozaiki jęczmienia jest pierwotniak Polymyxa graminis. Ponadto odnotowano nowe zagrożenie, jakim jest wirus G jęczmienia. Wirus jest przenoszony głównie przez mszycę zbożową oraz mszycę kukurydzianą.
Jak porażenie jęczmienia ozimego przez wirusy wpłynie na wynik plonowania? Wielu plantatorów jęczmienia już w toku produkcji w okresie wiosennym zadecydowało się na przesianie porażonych pól z jęczmieniem. Dodatkowo wystąpiły przymrozki w kwietniu. Póki co na forach rolniczych są podawane plony w okolicach wartości od 3,5 do ponad 5 t/ha. Na więcej szczegółów musimy poczekać.