Problem rozprzestrzeniającego się ASF nie ustaje i w związku z tym zaproponowano m.in. zmiany w Prawie Łowieckim, które dopuszczałyby możliwość użycia np. łuku jako broni alternatywnej w polowaniach na dziki tam gdzie wykluczone jest użycie broni palnej, czyli np. na terenach zurbanizowanych.
Paweł Lisiak , przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego 9 września podczas obrad Parlamentarnego Zespołu ds. zwalczania i zapobiegania chorobom zakaźnym zwierząt zadeklarował współpracę Polskiego Związku Łowieckiego z każdym organem państwa w celu ograniczenia rozprzestrzeniania wirusa ASF. Wyraził też zrozumienie dla tragedii rolników i hodowców świń, których gospodarstwa ucierpiały na skutek obecności ASF.
W związku z dużym zaangażowaniem myśliwych w walkę z ASF Paweł Lisiak zaproponował też konstruktywne szukanie metod zwalczania rozprzestrzeniającego się wirusa, zamiast definiowania problemów wokół tematu.
Lisiak zaproponował również zmianę ustawy Prawo łowieckie, wprowadzająca możliwość polowań alternatywnych np. z użyciem łuku. Jego zdaniem taki zapis umożliwiłby zmniejszenie populacji dzika na terenach zurbanizowanych, gdzie użycie broni palnej jest mocno ograniczone lub wręcz niemożliwe.
Problemem poruszanym przez przewodniczącego Zarządu Głównego PZŁ było rolnictwo wielkoobszarowe, które utrudnia lub wręcz uniemożliwia odstrzału dzików. Rozwiązaniem dla tego problemu byłby kontakt z rolnikiem w celu wykonywania korytarzy umożliwiających pozyskanie dzików.