Logistyka w produkcji buraka cukrowego

Burak cukrowy to bardzo specyficzny rodzaj uprawy. Plantatorzy, którzy zdecydowali się na produkcję tej właśnie rośliny, bardzo mocno musieli poddać się specjalizacji w tym kierunku. Co ciekawe, o ile jeszcze dwie dekady temu wyraźnie było widać stopniowe zmniejszanie się areału upraw buraka cukrowego w naszym kraju, to w ostatnich latach zauważyć można stabilizację a nawet pewien wzrost.

reklama
Baner Amazone

Niewątpliwie wielkość produkcji związana jest bezpośrednio z liczbą aktywnych cukrowni. Imponująco wyglądające podsumowania kampanii buraczanych, mówiące o areale ponad 240 tys. ha, produkcji cukru na poziomie ok. 2 mln t, z plonami samych buraków przekraczającymi 60 t/ha dają obraz przedsięwzięcia, które przez swoją złożoność potrzebuje logistycznie, bardzo skrupulatnego planowania.

Już na etapie planowania miejsca pod uprawę, trzeba liczyć się z tym, że buraki cukrowe to uprawa dwuletnia, więc wpasowanie jej w płodozmian wymaga przemyślenia, tym bardziej, że ponownie burak powinien zagościć w tym samym miejscu nie wcześniej niż 4 lata po zbiorze. Jeżeli pod stanowisko buraków chcemy zastosować nawożenie organiczne, trzeba tak zorganizować nawóz, aby był on bardzo dobrze przefermentowany, a sama aplikacja była równomierna z dobrym rozdrobnieniem.

reklama
Baner Kioti

Kiedy już dochodzi do siewu, pomijając niejako kwestie agrotechniczne a skupiając się na logistyce, niemałym problemem może być dostępność odpowiedniego siewnika punktowego. Z racji tego, że siewniki punktowe nie należą do najtańszych, często rolnicy produkujący buraka cukrowego decydują się na usługę. Dobrze, jeśli mamy w pewnym stopniu sprawdzony i długoletni układ w tym temacie, gorzej, jeśli będziemy szukać odpowiedniego usługodawcy na ostatnią chwilę.

Zasadniczo, mówiąc o logistyce w produkcji buraka cukrowego, nie bez powodu najważniejszym, co przychodzi na myśl jest cała kampania buraczana (nazywana zarówno cukrowniczą czy cukrową). W dużym uproszczeniu można ten czas określić mianem zbiorów, ale nie każdy tak naprawdę zdaje sobie sprawę, że owa kampania buraczana może trwać 6 miesięcy. Cały ten okres, niejako jest podporządkowany (co zrozumiałe) zaplanowanym odbiorom przez cukrownie. W związku z tym, że działania trwają zwykle od września do stycznia/lutego, wszelkie prace wykonywane są w czasie najróżniejszczych warunków pogodowych. Na pierwszym etapie, buraki są wykopywane z ziemi i usypywane w pryzmy w oczekiwaniu na zwózkę z pola.  Wydolność cukrowni powoduje, że odbiory buraków od rolników, są rozciągnięte w czasie, więc wspomniane wykopanie buraków i zabranie z pola nie jest procesem ciągłym. Plantatorzy buraków, którzy zobligowani są odstawić buraki w drugiej połowie kampanii, nierzadko muszą podjąć precyzyjną decyzję, aby zbytnio nie zwlekać z wykopaniem buraków. Może bowiem dojść, do tak bardzo nietypowych widoków, że przed kombajnem buraczanym jedzie ciągnik ze zgrabiarką gwiazdową aby strącić nadmiar śniegu. W tym momencie, jak już udało się zaplanować przejazd kombajnem buraczanym i wykonanie pryzm, planowanie dalszego etapu wiąże się nie tylko ze zorganizowaniem oczyszczarko ładowarki i transportu w odpowiednim czasie. Najczęściej bowiem, pryzmy buraka cukrowego tworzone są na polu, i trzeba przygotować stabilny dojazd do miejsca załadunku, lub ewentualnie awaryjną pomoc w razie problemów z błotem czy śniegiem. Zorganizowanie załadunku i transportu to nie koniec planowania pracy specjalistycznego sprzętu. Praktycznie niezbędne jest, aby na przysłowiowym „podorędziu” była dostępna zamiatarka, ponieważ niedopilnowanie czystości wyjazdu transportu buraków z pola, może bardzo zagrozić bezpieczeństwu na drodze, lub zwyczajnie zakończyć się kosztownym mandatem. W ogóle kwestia bezpieczeństwa na drogach publicznych jest sprawą niebagatelną. Dzisiaj nawet w najmniejszych miejscowościach ruch bywa całkiem spory. Z racji tego, że jesienią coraz szybciej zapada zmrok, jest rzeczą niedopuszczalną, aby wszelkiego rodzaju sprzęty wykonujące prace, miały jakiekolwiek problemy z oświetleniem itp., nie zapominając o koniecznych ubezpieczeniach.

Pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę, wsypując białe i słodkie kryształki do herbaty, że za ich wyprodukowaniem stoi tak wielki nakład pracy i planowania rolników. Ważne, aby proces ten przebiegał sprawnie, z dużą dozą wyrozumiałości ze strony osób, którym kampania cukrownicza faktycznie trochę może okresowo utrudnić codzienność.

 

Józef Woś

reklama
baner SDF

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI