Optymalnym terminem wapnowania łąk i pastwisk jest okres poza wegetacyjny. Szczególnie późnojesienny, czyli nadają się do tego miesiące październik i listopad.
Gleby na użytkach zielonych (UZ), czyli łąkach i pastwiskach ulegają z biegiem lat zakwaszeniu. Powodem jest wynoszenie składników alkalizujących glebę (głównie wapnia i magnezu) z produkowaną paszą, poza tym ich wymywanie do wód gruntowych i powierzchniowych.
Zakwaszająco oddziałują także stosowane nawozy mineralne, głównie azotowe. W niektórych gospodarstwach istotnym powodem zakwaszania jest stosowania dużych dawek gnojowicy oraz w pewnym stopniu (na pastwiskach) wydalany przez zwierzęta mocz.
Konieczność wapnowania gleb UZ wynika więc z potrzeby zmiany ich odczynu, niezbędnego dla poprawy właściwości fizycznych, chemicznych i biologicznych, niekiedy także jako składnika pokarmowego roślin.
Niskie pH gleb użytków zielonych skutkuje gorszą jakością produkowanej paszy
Skutkiem niskiego pH jest wypadanie z runi traw szlachetnych i bobowatych (koniczyn, lucern, komonic, lędźwianów), gorsza przyswajalność składników, zwłaszcza makroelementów, a w efekcie obniżka plonów i jakości produkowanej paszy.
Do typowych roślin wskaźnikowych gleb zakwaszonych występujących często na łąkach i pastwiskach należą skrzypy, zwłaszcza błotny, poza tym szczaw polny, tępolistny i kędzierzawy, szczawik zajęczy i koniczyna polna.
W glebach mineralnych za optymalny (lekko-kwaśny) odczyn UZ, przyjmuje się pHKCl w granicach 5,6–6 na glebach lżejszych oraz 6,1–6,5 zwięźlejszych. Z kolei na glebach organicznych (torfach, murszach) optymalne pH zawiera się w przedziale 5–5,5.
Wapnowanie jest bezwzględnie konieczne, gdy pH gleb mineralnych spadnie poniżej 5, zaś organicznych poniżej 4,5. Szczególnej troski względem optymalnego pH wymagają UZ z dużym udziałem traw szlachetnych, roślin bobowatych i niektórych ziół.
Chodzi o to by je utrzymać na zakładanym poziomie w runi łąk i pastwisk, przeciętnie do 70 proc. traw, do 20 proc. roślin bobowatych i do 10 proc. ziół, co warunkuje m.in. właściwy odczyn gleby i stosowane dawki nawozów, zwłaszcza azotu.
Dawki wapnia są zależne są od pH i rodzaju gleby
Wapnowanie daje najlepsze efekty i jest szczególnie polecane przed renowacją UZ metodą pełnej uprawy, a więc po zniszczeniu starej darni i wysiewem nowej mieszanki roślin. Polecane jest również przy przemiennym, łąkowo-pastwiskowym użytkowaniu UZ.
Istotne jest przy tym ustalenie właściwej dawki Ca, zależnej od pH gleby, jej składu granulometrycznego (zwięzłości) i zawartości związków próchnicznych.
W trakcie użytkowania łąk lub pastwisk zaleca się przeciętnie 1-1,5 t/ha CaO co 4-6 lat, podczas gdy przed ich założeniem, nawet do 3 t/ha CaO, zależnie od rodzaju gleby i poziomu pH. Przy bardzo niskim pH (poniżej 4) dwie pierwsze dawki nawozów wapniowych powinny być stosowane częściej – co 2-3 lata, by szybciej doprowadzić glebę do optymalnego odczynu.
Na UZ polecane są głównie formy węglanowe nawozów wapniowych
Na zwięźlejszych oraz silnie zakwaszonych glebach mineralnych zalecana jest szybciej działająca tlenkowa forma nawozów wapniowych, podczas gdy na lżejszych oraz organicznych – wolniej, ale dłużej działająca forma węglanowa, np. kreda.
Wskazane mogą być też nawozy wapniowo-magnezowe, np. drobno zmielony dolomit. Magnez wykazuje większą siłę odkwaszającą od wapnia (o 29 proc.), poza tym jest ważnym składnikiem mineralnym roślin i zwierząt.
Efekt wapnowania UZ widoczny jest stosunkowo późno, gdyż po wysiewie nawozu na zwartą darń, dość trudno przemieszcza się w glebie (przeciętnie 2-4 cm rocznie), zależnie od rodzaju nawozu (jego reaktywności), zwięzłości gleby i jej uwilgotnienia.
Wapnować można w różnych terminach
Optymalnym terminem wapnowania jest okres poza wegetacyjny, szczególnie późnojesienny (październik, listopad), ale także wczesnowiosenny (marzec), a nawet zimowy (od grudnia do końca lutego).
Zimą należy wapnować w godzinach rannych, gdy gleba jest na powierzchni zmarznięta, co umożliwia wjazd ciężkiego sprzętu, który mniej ugniata glebę i nie niszczy jej struktury oraz darni.
Nie zaleca się wapnowania gleb głęboko zmarzniętych (ponad 20 cm), a także pokrytych grubą warstwą śniegu, bądź zalanych wodą. Z kolei kilkucentymetrowa warstwa śniegu nie powinna stanowić problemu w przeprowadzeniu tego zabiegu.
Poza tym w okresie zimowym wapnowanie może być zalecane wyłącznie w terenie równinnym, by mieć pewność, że nawóz nie spłynie podczas wiosennych roztopów.