My rolnicy, reprezentujący szerokie forum organizacji rolniczych zainteresowanych wykorzystaniem zielonej biotechnologii w rolnictwie, apelujemy do polskich posłów, senatorów i polityków o rozwagę. 15 grudnia projekt ustawy prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych znajdzie się na pierwszym czytaniu Sejmu. Jakie będą jego dalsze losy?
Przeciwnicy GMO już rozpoczęli ostrą batalię, wystosowali setki listów do parlamentarzystów z pytaniami dotyczącymi właśnie tego zagadnienia. Ankieta została przygotowana w taki sposób, aby uzyskać jednoznaczną deklarację, że Parlament Polski jest przeciwko wykorzystaniu zielonej biotechnologii w produkcji rolnej i będzie forsował wprowadzenie zakazu dla GMO w Polsce. Już samo sformułowanie pytań nasuwa jednoznaczne odpowiedzi.
Liczymy na to, że polscy politycy nie ulegną presji organizacji pseudo-ekologicznych” i nie będą przyjmować deklaracji, które przyniosą bardzo poważane negatywne konsekwencje dla polskiego rolnictwa, polskich rolników i konsumentów.
My rolnicy jesteśmy zainteresowani wykorzystaniem nowoczesnych technologii rolniczych w naszych gospodarstwach. Jednakże okazuje się, że dyskusja na tak istotne gospodarczo tematy toczy się bez przesłanek merytorycznych (wyników badań naukowych), które powinny stanowić podstawę do podejmowania jakichkolwiek decyzji w tym zakresie.
Oczekujemy od polskich polityków merytorycznej dyskusji na temat ustawy prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych i w efekcie ustanowienia w Polsce takiego prawa, które umożliwi współistnienie różnych rodzajów rolnictwa: konwencjonalnego, ekologicznego i wykorzystującego nowoczesne technologie.
Niezrozumiały jest dla nas atak ze strony wielu organizacji i rolników ekologicznych. My również jesteśmy rolnikami i chcemy korzystać z dogodności, jakie niosą za sobą bezpieczne i dopuszczone technologie rolnicze. Nie występujemy przeciwko rolnictwu ekologicznemu, wręcz przeciwnie, popieramy jego dalszy rozwój. Nie można natomiast dyskwalifikować żadnego z rodzajów produkcji rolniczej.
Jaki zatem głos uwzględnią polscy parlamentarzyści? Przeważającej liczby rolników, którzy chcą mieć dostęp do zielonej biotechnologii, ponieważ chcą produkować bezpieczną żywność na polskie stoły i jednocześnie czerpać z tego korzyści ekonomiczne, czy małej, ale głośnej grupy przeciwników, którzy szerzą strach i zamęt wśród polskich konsumentów?
Liczymy, że polscy parlamentarzyści wezmą pod uwagę głos przeważającej grupy polskich rolników, polskiej i światowej nauki i nie zablokują dostępu do zielonej biotechnologii. Nie można ulegać naciskom międzynarodowych organizacji, dla których “ekologia” jest sposobem na życie, a nieważne są interesy gospodarcze kraju, polskiego rolnictwa, rolników i konsumentów. Na tematy rolnicze rozmawiajmy z ekspertami, aby produkować bezpieczną żywność wysokiej jakości i jednocześnie w jak najmniej szkodliwy sposób oddziaływać na środowisko naturalne.
My rolnicy, jako liczna grupa społeczna udzielamy poparcia przyszłym politykom, ale w zamian oczekujemy rozwagi i rozstrzygania istotnych spraw w oparciu o dowody naukowe, co leży nie tylko w naszym, ale i ogólnospołecznym interesie.
“