fbpx

Kwitnący rzepak i plantacje sąsiednie opryskujemy tylko wieczorem

Intensywnie kwitnący rzepak przyciąga owady, zarówno szkodniki jak i pożyteczne zapylacze. Zabieg ochrony rzepaku musi być wykonany z rozwagą, aby skutecznie zadziałać przeciwko szkodnikom, ale nie szkodzić pszczołom.

Okres wiosny, kwitnienia roślin rzepaku to dla rolników przede wszystkim czas intensywnej ochronny plantacji. Gdy zachodzi konieczność przeprowadzenia zabiegów opryskiwania to zwrócić uwagę musimy na bezpieczeństwo pożytecznych zapylaczy.

Zabieg opryskiwania w kwitnącym rzepaku z uwagi na bezpieczeństwo zapylaczy bezwzględnie wykonujmy po oblocie pszczół, najlepiej pod wieczór. Jeśli sami nie mamy pszczół, które oblatują nasze pola to dla bezpieczeństwa zapylaczy dobrze jest być w kontakcie z pszczelarzem (właścicielem sąsiednich uli), który powie czy pszczoły zakończyły oblot i można bezpiecznie wjechać w pole z opryskiwaczem.

Decyzja o zabiegu w godzinach wczesno porannych nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ ten czas może być niewystarczającym okresem na wykonanie zabiegu opryskiwania. Ponadto w miarę jak robi się coraz cieplej, pszczoły zaczynają latać wcześnie rano, od ok. godziny 5:00- 6:00. Z tego względu zabieg opryskiwania powinniśmy przeprowadzać w godzinach wieczornych. Ponadto efektywność zabiegu będzie wyższa, jeśli wykonany zostanie wieczorem.

Wyczuleni być muszą nie tylko plantatorzy wykonujący zabiegi w plantacjach rzepaku, ale także upraw sąsiadujących np. zbóż, w których także mamy aktualnie czas na zabiegi. Należy bowiem sobie zdawać sprawę, że takie plantacje mogą znajdować na drodze przelotu pszczół między ulem, a kwitnącym rzepakiem. W takich plantacjach wówczas zabieg opryskiwania należy przesunąć na porę późno wieczorną.

Praktyka wieczornego zabiegu opryskiwania dotyczy też rolników korzystających z preparatów bezpiecznych, tzn., w których zapis w etykiecie produktu mówi o tym, że stosowny preparat nie jest trujący dla pszczół. Niestety, ale stanowi on pośrednie niebezpieczeństwo dla zapylaczy właśnie wówczas, gdy. pszczoły przelatują nad plantacją, w której przeprowadzono oprysk preparatem nieszkodliwym dla pszczół.

Nad opryskiwaną plantacją unosi się zapach stosowanego preparatu, który osiada na przelatującym nad nią owadzie. Jest on tym intensywniejszy im jest cieplej.  Preparat nie zatruje pszczół i nie zabije ich bezpośrednio, ale zmieni zapach zapylacza. Podczas przelotu nad świeżo opryskaną plantacją pszczoły nabywają inny, obcy zapach, który jest odbierany jako sygnał niebezpieczeństwa. Owady z innym zapachem identyfikowane są jako obce, stanowiące zagrożenie i są zabijane przez inne pszczoły z ula. Dlatego, jeśli plantacja np. zbóż jest na drodze przelotu pszczół to zabieg opryskiwania takim preparatem bezpiecznym przeprowadzamy w godzinach wieczornych.

Sezon “sąsiad straszy mnie PIORIN-em” uważam za otwarty. Czyli kiedy można opryskiwać, a kiedy nie

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.